Sprowadzenie Khediry coraz bardziej realne

Negocjacje między Madrytem i Stuttgartem w sprawie transferu Samiego Khediry idą we właściwym kierunku, a oba kluby w ostatnich dniach zacieśniły kontakty. Stosunki między zespołami są wzorowe, dlatego Niemcy dobrze zapatrują się na ewentualną transakcję. Kontrakt Khediry wygasa latem 2011 roku, więc dla Stuttgartu nadarza się ostatnia okazja do zarobienia na odejściu reprezentanta Niemiec.

Wczorajsza Marca informowała, że Królewscy złożyli oficjalną propozycję w wysokości ośmiu milionów euro, jednak włodarzy Stuttgartu satysfakcjonowałaby kwota zbliżona do piętnastu milionów i pierwszą ofertę odrzucili. Z kalkulacji Asa wynika, iż operacja zamknie się w okolicach dziesięciu milionów.

Przyjazne kontakty między klubami zaczęły się podczas zeszłorocznych rozmów o przyszłości Negredo. Zespoły porozumiały się bez problemu, ustalając kwotę transferu na wysokości osiemnastu milionów, jednak kłopoty z agentem zawodnika w ostatniej chwili uniemożliwiły finalizację transferu. Teraz reprezentant Khediry, Jörg Neubauer, jest w stały kontakcie z obiema stronami i negocjuje warunki umowy z Realem Madryt.

Wszelkie postępy monitoruje oczywiście Mourinho, gorący zwolennik sprowadzenia brązowego medalisty Mundiali. Zdaniem trenera, świetna postawa podczas kończącego się turnieju oznacza, iż Khedira będzie wartościowym graczem w Madrycie i ma warunki potrzebne do przywdziania Królewskiej koszulki. Po fiasku w sprawie De Rossiego, Gerrarda czy Schweinsteigera kolejnym kandydatem na wzmocnienie środka pola jest właśnie zawodnik Stuttgartu.

Trener Stuttgartu pogodził się z odejściem Khediry
Dwa dni temu o sprzedaży pomocnika mówił otwarcie trener niemieckiej drużyny, Christian Gross, przyznając, że wykluczanie transferu byłoby „głupotą”.