MŚ: Niemiecki brąz
Pięć goli w Port Elizabeth
Niemcy 3:2 Urugwaj
1:0, Müller, 19’
1:1, Cavani, 28’
1:2, Forlán, 51’
2:2, Jansen, 56’
3:2, Khedira 83’
Mundial powoli dobiega końca, a Paul jeszcze ani razu się nie pomylił. Najsłynniejsza ośmiornica świata wytypowała wczoraj zwycięzcę meczu o trzecie miejsce - wskazała na Niemców. Tak też się stało. Podopieczni Joachima Löwa pokonali 3:2 Urugwaj i odebrali brązowe medale.
Selekcjoner reprezentacji Niemiec postanowił, że od początku w bramce stanie Hans-Jörg Butt. W pierwszym składzie wyszedł również Marcell Jansen, który zastąpił Lukasa Podolskiego. W miejsce Miroslava Klosego pojawił się Cacau. Do składu Urugwaju wrócił natomiast Luis Suárez.
Od początku to drużyna europejska starała się narzucić swój styl gry, gracze z Ameryki Południowej czekali na szybkie kontrataki. W 4. minucie pierwszego gola zdobył Cacau, arbiter jednak bramki nie uznał - chwilę wcześniej ze spalonego piłkę w pole karne dogrywał Thomas Müller.
Ten sam zawodnik w 19. minucie wyprowadził Niemców na prowadzenie. Na uderzenie z dystansu zdecydował się Bastian Schweinsteiger, piłkę przed siebie wybił Fernando Muslera, a Müller z bliskiej odległości wpakował ją do siatki. Po tym trafieniu finalista Euro 2008 nadal kontrolował spotkanie i ciągle starał się zagrażać bramce rywala.
W 28. minucie futbolówkę w środku pola stracił Schweinsteiger, Suárez szybko dograł do Edinsona Cavaniego, który w sytuacji sam na sam nie dał szans golkiperowi reprezentacji Niemiec. W tym momencie Urugwaj poczuł, że nic jeszcze nie jest stracone, że ciągle jest szansa na brązowy medal.
Gracze Oscara Tabáreza atakowali, starali się jeszcze przed przerwą zdobyć drugiego gola - nie udało się. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach był remis. Druga połowa rozpoczęła się dla Urugwaju fantastycznie - w 51. minucie Egidio Arévalo zagrał piłkę do Diego Forlána, a ten kapitalnym półwolejem strzelił swoją piątą bramkę na tym turnieju.
Niemcy odpowiedzieli jednak błyskawicznie, bo już pięć minut później - na dośrodkowanie w szesnastkę zdecydował się Jérôme Boateng, z piłką minął się Muslera, a Jansen skierował ją do pustej bramki. Obie reprezentacje walczył o trzeciego gola, zdobyli go jednak tylko nasi zachodni sąsiedzi. Na siedem minut przed końcem zamieszanie w polu karnym Urugwaju wykorzystał Sami Khedira, który uderzeniem głową zdobył piątą bramkę tego spotkania.
Piłkarze z Ameryki Południowej nie poddawali się, walczyli do samego końca. W 93. minucie rzut wolny z około dwudziestu metrów bił Forlán. Futbolówka po jego strzale trafiła jednak tylko w poprzeczkę, a sędzia chwilę po tym zakończył spotkanie.
Joachim Löw świętuje, choć na pewno nie jest w stu procentach usatysfakcjonowany. Zdaniem wielu ekspertów do meczu z Hiszpanią niemiecka gwardia grała futbol najlepszy, futbol totalny. Czegoś jednak zabrakło. Mimo wszystko Niemcy są trzecią drużyną świata, co wstydem na pewno nie jest.
Urugwaj na Mundialu zaprezentował się świetnie, grał widowiskowo, zdobywał mnóstwo bramek. Mimo to na podium nie zagościł, podium w 2010 roku jest w pełni europejskie. Spośród zespołów z Ameryki Południowej zaszedł najdalej i dlatego należą mu się gorące brawa.
Jeszcze raz, brawa dla Niemiec, brawa dla Urugwaju.
Niemcy: Butt; Friedrich, Mertesacker, Aogo, Boateng; Khedira, Schweinsteiger, Jansen (Kroos, 81’), Özil (Taşçı, 90’), Müller; Cacau (Kießling, 73’)
Urugwaj: Muslera; Godín, Lugano, Cáceres, Fucile; Pérez (Gargano, 77’), Arévalo, Maxi Pereira, Cavani (Abreu, 89’); Forlán, Suárez
: Friedrich, Aogo, Cacau (Niemcy) - Pérez (Urugwaj)
Sędzia: Benito Archundia (Meksyk)
Stadion: Nelson Mandela Bay Stadium (Port Elizabeth)
Kategoria | Niemcy | Urugwaj |
Strzały | 18 (7) | 16 (7) |
Faule | 11 | 13 |
Rzuty rożne | 12 | 6 |
Spalone | 3 | 2 |
Posiadanie piłki | 53% | 47% |
Żółte kartki | 3 | 1 |
Czerwone kartki | 0 | 0 |
Interwencje bramkarzy | 10 | 5 |
Piłki stracone | 78 | 82 |
Piłki odebrane | 64 | 61 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze