50% praw do wizerunku Mourinho

Podpisując kontrakt z Realem Madryt, José Mourinho przystał na to, aby klub zagwarantował sobie 50% praw do zysków z jego wizerunku. Mając na uwadze, że Portugalczyk jest najbardziej medialnym trenerem na świecie, Królewscy będą dzięki tej klauzuli inkasować niemałe pieniądze. Jak pamiętamy, Florentino Pérez wpłacił na konto Interu Mediolan osiem milionów euro, jakie zawarte były w klauzuli odstępnego Mourinho. Przewiduje się, że na przestrzeni najbliższych czterech lat suma ta zostanie całkowicie zwrócona tylko i wyłącznie dzięki zyskom z wizerunku trenera.

Portugalski szkoleniowiec z samych reklam i indywidualnych kontraktów inkasuje średnio cztery miliony euro rocznie. Oznacza to, że za każdy z czterech sezonów, jakie Mourinho spędzi w Madrycie, Królewscy będą inkasować po dwa miliony euro. Portugalczyk jest naprawdę łakomym kąskiem na rynku, o czym świadczą niezliczone propozycje kontraktów, jakie wciąż otrzymuje. Ostatnio podpisał umowę z odzieżową sekcją Porsche na sezon jesień-zima 2010. Na największe korzyści można jednak liczyć ze strony Adidasa, który jest głównym sponsorem zarówno Mourinho, jak i Realu Madryt.

Ani Pep Guardiola, ani Louis van Gaal, ani Alex Ferguson, ani Fabio Capello, ani Vicente del Bosque... Żaden inny trener na świecie nie cieszy się taką popularnością, jak José Mourinho. W Portugalii nowy trener Blancos ma taki sam status, jak Cristiano Ronaldo. Ostatnio wziął udział w spocie reklamowym dla prestiżowego banku BPI. Ponadto swego czasu był również twarzą Samsunga czy American Express. Dyrekcja Realu Madryt już zaciera ręce - w ciągu czterech lat może zainkasować około ośmiu milionów euro.