Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

MŚ: Przepędzić demony przeszłości

Hiszpania gra z Hondurasem

Hiszpania - Honduras

Inauguracja Mundialu dla La Furia Roja wypadła wyjątkowo blado. Może zresztą powinniśmy zrezygnować z nazywania reprezentacji Hiszpanii La Furia Roja właśnie, skoro nazwę tę całkiem niedawno wymyśliła Marca, oryginalna La Roja jest w Chile, a na hiszpańską kadrę zawsze mówiło się La Selección?

Nie takie problemy gnębią trenea trenera Vicente del Bosque, jego piłkarzy, sztab medyczno - szkoleniowy, jak i miliony kibiców w kraju. Falstart z reprezentacją Helwetów sprowadził nad gorące, hiszpańskie głowy dziesiątki pytań i wątpliwości. Przedstawmy najważniejsze z nich:

- Czy piłkarze, po zwycięskiej passie prawie pięćdziesięciu spotkań z z jedną porażką na koncie, po wysokim pokonaniu reprezentacji Polski (6:0) w ostatnim sparingu nie ulegli ułudzie, że są najlepsi we Wszechświecie, a solidna Szwajcaria to ledwie drobny kamyczek na drodze ku złotemu medalowi?

- Czy przywiązanie trenera do nazwisk tworzących pierwszą "jedenastkę" nie wpływa demobilizująco na piłkarzy podstawowego składu oraz rezerwowych, skoro ci pierwsi wiedzą, że zawsze zagrają, a ci drudzy wiedzą, że nie mają szans na występ od początku?

- Czy gwiazdy Barcelony i Realu nie są zbyt zmęczone po trudnym, wyrównanym sezonie, gdy obie drużyny wykańczały się wzajemnie w morderczej walce o mistrzostwo?

- Czy gra jednym napastnikiem, Davidem Villą, i dwoma defensywnymi pomocnikami, Xabim Alonso i Sergio Busquetsem, była odpowiednim pomysłem na ultra-defensywnie usposobioną Szwajcarię?

- Czy wpuszczenie na boisko rezerwowego Torresa, po kontuzji wyraźnie nie mającego czucia piłki, było dobrą decyzją?

- Czy pozostawienie na ławce rezerwowych Fernando Llorente, który bardzo dobrze gra głową i ma odpowiednie warunki fizyczne, nie było błędem trenera? Zwłaszcza, jeżeli wprowadzony w drugiej połowie Jesús Navas wykonał aż 19 (!) dośrodkowań w pole karne, do wykończenia których zabrakło wykonawców ?

- Czy za słabo spisujących się Xaviego lub Busquetsa nie powinien wejść Cesc Fàbregas?

- Czy Hiszpanie mają pomysł na zespół grający jak Szwajcaria i USA - gęsto, uważnie, fizycznie w obronie, zawężając przestrzeń i zmuszając zespół Del Bosque do gry górą, gdzie niziołkowaci pomocnicy plus niewiele wyższy Villa nie mają szans na wyrównaną walkę?

- Czy nie czas na większe modyfikacje "stylu barcelońskiego"

- Czy osobowość trenera Del Bosque nie odbiła się zbytnio na tej kadrze, sprawiającej wrażenie bardziej miękkiej, psychicznie i fizycznie, niż zwycięski zespół trenera Aragonésa? Twardy dziadek z Hortalezy trzymał w ryzach kadrę i potrafił ostro postawić się każdemu. Del Bosque natomiast woli podążać drogą rozmowy i kompromisu. Gdyby tak fatalna porażka, ja ze Szwajcarią, wydarzyła się za kadencji tego pierwszego, dziennikarze natychmiast przystąpiliby do ataku. W Sfinksa nie uderzył nikt.

Sporo? To tylko czubek Pirenejów. Głębiej znaleźlibyśmy nawet teorię o zgubnym wpływie Sary Carbonero, dziennikarki i dziewczyny Ikera Casillasa, na bramkarza i resztę drużyny. Atmosfera była na tyle napięta, aż ukazał się oficjalny komunikat Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej zapewniający, że trener Del Bosque zostanie na stanowisku do Euro 2012. Mówiąc krótko - początkowo Hiszpanie byli wynikiem konfrontacji ze Szwajcarią bardzo mocno zszokowani.

Dzisiaj La Selección Espańola będzie walczyć o przetrwanie na Mundialu i odpędzenie demonów z przeszłości, kiedy kolejne utalentowane pokolenia piłkarzy kończyły Mistrzostwa Świata na tarczy. Mówi się, że od pierwszej minuty zagra Cesc Fàbregas, kosztem Sergio Busquetsa. Wraz z nim na murawę wybiegnie Fernando Torres, który zastąpi Iniestę (nadal lekko kontuzjowany) lub Davida Silvę. Z kolei Marca anonsuje skład z Silvą i Busquetsem, a jedyną zmianą ma być Torres grający kosztem Iniesty.

Dla Hiszpanii liczy się tylko zwycięstwo i to zwycięstwo jak najwyższe. O awansie może decydować liczba zdobytych bramek, a nikt nie chciałby przeżywać dramatu podobnego do tego, co działo się na Mundialu w 1998 roku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!