Maicon coraz bliżej

Maicon jest coraz bliżej Realu Madryt. Inter zmniejszył oczekiwania i żąda za swojego obrońcę 28 milionów euro, więc operacja została reaktywowana. Do tego stopnia, że transfer może zostać zrealizowany jeszcze w tym tygodniu.

Nowa postawa Włochów całkowicie zmieniła bardzo ochłodzoną sytuację. Kilka dni temu Inter twardo żądał 35 milionów euro, na początku było to nawet 40 milionów euro. Teraz, po 7-milionowej obniżce, Brazylijczyk jest coraz bliżej Madrytu. Mimo wszystko działacze Królewskich chcą negocjować, ponieważ uważają, że 28 milionów euro to wciąż zawyżona cena.

Dla zmiany Interu kluczowe było przyjście do klubu Rafy Beníteza. Hiszpan podobno stwierdził, że nie uważa Maicona za ważne ogniwo w swoim projekcie i za pieniądze uzyskane ze sprzedaży Brazylijczyka wolałby pozyskać swojego byłego podopiecznego Javiera Mascherano i jakiegoś następcę Maicona. Jednak tak naprawdę Morattiego przekonało coś innego: to, że sam piłkarz zdecydował o odejściu do Realu Madryt.

Na razie Brazylijczyk przebywa ze swoją reprezentacją na Mundialu i nie miesza się w spekulacje, ale po mistrzostwach Maicon podobno byłby gotowy wziąć sprawy w swoje ręce. Obrońca Interu chciałby dyplomatycznie porozmawiać z Massimo Morattim i Marco Brancą, dyrektorem sportowym klubu, i przekonać ich do puszczenia go za rozsądną cenę. Jeśli to nie przyniosłoby oczekiwanego efektu, to Maicon byłby gotowy do radykalniejszych kroków. Wszystko po to, by uczestniczyć w nowym projekcie Mourinho.

Inter chce tego uniknąć, zresztą Real także. Włosi na początku myśleli, że Florentino Pérez spełni pierwsze zachcianki Mourinho od razu i z miejsca wyda na Maicona ogromne pieniądze. Jednak Hiszpan był spokojny i teraz czas biegnie na jego korzyść.

Na razie Real oczekuje, że obecne oczekiwania w postaci 28 milionów euro zostaną zredukowane do 20 milionów euro, które na dzisiaj są maksymalną kwotą, jaką Królewscy są gotowi przeznaczyć na Maicona. Działacze Realu nie boją się zerwania negocjacji. Co więcej, są przekonani, że transfer może być domknięty jeszcze w tym tygodniu.

Królewscy są przekonani, że na ich korzyść przemawia to, że piłkarz jest zdesperowany, by grać w Madrycie, chociaż Brazylijczyk nie rozpowiada o tym wokoło z powodu Mundialu. Tak naprawdę, porozumienie z Maiconem zostało zawarte już dawno temu. Teraz dogadać muszą się tylko kluby.

Real na razie zamknął transfer Di Maríi po tym, jak w poprzednim tygodniu Florentino Pérez spotkał się z prezesem Benfiki, więc może już skupić się na drugiej prośbie Mourinho. Perspektywa spełnienia życzenia szkoleniowca, by do 16 lipca potwierdzono już oficjalnie dwa transfery, jest coraz bliższa realizacji...