Intensywny dzień Mourinho

Wczoraj nowy szkoleniowiec Królewskich miał bardzo intensywny dzień. José Mourinho ze swoją żoną Matilde poświęcił dużą część poniedziałku na poznanie dzielnic z domami w stolicy Hiszpanii, by wybrać nowe miejsce zamieszkania. Portugalczyk wizytował również kilka szkół, w których naukę mają rozpocząć pociechy trenera Realu Madryt - José i Matilde - i wybierał szkołę dla siebie, w której będzie przypominał sobie język hiszpański. Mourinho w Hiszpanii zostanie do piątku, na koniec tygodnia wróci do Portugalii.

Mourinho wizytował oczywiście domy głównie w dzielnicy La Finca, na której prawie na pewno zamieszka. Ta luksusowa dzielnica znana jest ze spokoju i ciszy. Mieszkają na niej między innymi Cristiano, Benzema czy Kaká. Ostateczną decyzję podejmie żona Portugalczyka. Pani Matilde bardzo ceni sobie prywatność. Nigdy nie udzieliła wywiadu i to ona wymusiła na mężu opuszczenie Anglii z powodu wścibskiej prasy. Również teraz żona Portugalczyka od razu "odrzuciła" ofertę, którą jej mężowi przedstawił Manchester City. Matilde i José małżeństwem są od 1989 roku. Nowy trener Realu Madryt nigdy nie ukrywał podziwu dla swojej żony. - Matilde rządzi moim domem. To najlepsza pani trener na świecie.

Portugalczyk na razie w Madrycie pracuje bez swoich współpracowników, którym dał wolne, żeby pozałatwiali swoje sprawy. Mourinho na wstępie otrzymał wszystkie informacje, które były mu potrzebne - dokładne informacje o każdym zawodniku i opis Valdebebas. Portugalczyk zdążył wczoraj obejść pobieżnie kompleks Królewskich. Mourinho chce dokładnie przystosować miasteczko do swoich potrzeb.

Nowy szkoleniowiec Realu nie zdążył wczoraj spotkać się z dyrekcją sportową i zrobił to dopiero dzisiaj. Portugalczyk już wcześniej poinformował, że chce przynajmniej dwóch transferów przed rozpoczęciem przygotowań, chociaż jest świadomy, że negocjacje są ciężkie.

Po południu Mourinho w całości poświęcił się pracy. Portugalczyk spotykał się z ludźmi odpowiedzialnymi za canterę, miasteczko sportowe i... catering. Jak już wspominaliśmy, Portugalczyk planuje organizować codziennie śniadania dla chętnych piłkarzy, którzy nie mają możliwości zjedzenia odpowiedniego posiłku przed treningiem. Mourinho nie chce niczego zostawić przypadkowi. Dlatego też trener spotkał się również z doktorem Carlosem Díezem, by omówić sprawy medyczne. Portugalczyk chciał wiedzieć najwięcej o ostatnich urazach zawodników oraz czasie i przebiegu leczenia.

O 16:45 Mourinho spotkał się z Aitorem Karanką, który będzie drugim trenerem Królewskich i najbliższym współpracownikiem Portugalczyka. Spotkanie trwało 2,5 godziny, obaj panowie wyjechali z Valdebebas o 19:15. Podobno atmosfera była wyśmienita. To dobra wróżba na najbliższe cztery lata...