El Barça, el campeón de Espańa

Ostatnia kolejka Primera División za nami. Mistrzem kraju została Barcelona, która pewnie pokonała na własnym stadionie Real Valladolid i po raz drugi z rzędu mogła świętować zdobycie tytułu. Real Madryt tylko zremisował z Málagą, która dzięki temu zdołała utrzymać się w lidze. Z ligą pożegnał się natomiast Xerez, Real Valladolid oraz Tenerife.

Athletic Bilbao – Deportivo La Coruńa 2:0 (Muniain 19’, Javi Martínez 77’)
Arbiter: Mejuto González
Miejsce: San Mamés

W meczu bez stawki trzy punkty zatrzymali Baskowie. Ani oni, ani piłkarze z A Coruńi jednak nie wystąpią w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Momentem, o którym warto napomknąć, jest efektowny gol utalentowanego Ikera Muniaina. Dla Lwów nadszedł czas pożegnań. Swoje ostatnie mecze rozegrali bramkarz Armando i napastnik Joseba Etxeberria. Szczególnym osiągnięciem może się pochwalić ten drugi, który przez 15 lat w czerwono-białych barwach wystąpił aż 514 razy, strzelając 105 bramek.

Atlético Madryt – Getafe CF 0:3 (Soldado 13’, 53’, Parejo 86’)
Arbiter: Fernández Borbalán
Miejsce: Vicente Calderón

Zacięty, dwugodzinny bój w Lidze Europejskiej już za Los Rojiblancos, finał Pucharu Króla przed nimi. Nic dziwnego, że Quique Flores postanowił oszczędzać największe gwiazdy drużyny, w tym Forlán i Agüero. Piłkarze Getafe, którzy punktów pragnęli jak kania dżdżu, skrzętnie to wykorzystali. A bramki tego wieczora strzelali tylko wychowankowie Realu Madryt. Dzięki zwycięstwu podopieczni Míchela osiągnęli najwyższą pozycję w historii ich występów w Primera División i mają kolejną szansę na podbój Europy, co prawie udało im się dwa lata temu. W Lidze Europejskiej, jako obrońcy tytułu, pojawią się też madrytczycy.

Real Saragossa – Villarreal CF 3:3 (Eliseu 3’, Colunga 29’, Pulido 35’ – Cazorla 40’, 56’, Rossi 82’)
Arbiter: Estrada Fernández
Miejsce: La Romareda

Walcząca o europejskie puchary Żółta Łódź Podwodna zdołała tylko zremisować z niżej notowaną Saragossą, choć i to nie przyszło bez problemów. Przyjezdni przegrywali trzema bramkami, kiedy sygnał do remontady dał Santi Cazorla. Po przerwie ten sam zawodnik dołożył drugiego gola, a wyrównał w końcówce Giuseppe Rossi. Jednak w obliczu wysokiego prowadzenia Getafe na Vicente Calderón wynik meczu w Saragossie był bez znaczenia. Villarreal zostaje z pustymi rękoma.

UD Almería – Sevilla FC 2:3 (Soriano 44’, Juanma Ortiz 78’ – Kanouté 16’, Chico 52’ (sam.), Rodri 90 + 3’)
Arbiter: Rubinos Pérez
Miejsce: Juegos Mediterráneos

Powiedzieć, że mecz trzymał w napięciu do końca, to mało. To było wręcz elektryzujące widowisko! Drużyny wymieniały się ciosami przez całe spotkanie. Do piłkarzy Sevilli dotarł wynik z Majorki. W zaistniałej sytuacji potrzebna była jeszcze jedna wykrzesana iskra. Nie ułatwił tego brak Álvaro Negredo, który obejrzał czerwoną kartkę za zbyt żywiołową krytykę decyzji sędziego. W końcu Andaluzyjczycy dopięli swego. Gol na wagę występu w eliminacjach Ligi Mistrzów padł w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, a bohaterem okazał się debiutujący w pierwszej drużynie Rodri.

RCD Mallorca – RCD Espanyol 2:0 (Victor 23’, Mario Suárez 77’)
Arbiter: Pérez Burrull
Miejsce: Ono Estadi

Pyrrusowe zwycięstwo gospodarzy. Musieli wygrać i wygrali. Zadanie wykonane. Wszystko zależało od wyniku równolegle rozgrywanego meczu w Almeríi, którego ostatnie minuty oglądali na telebimie na Ono Estadi. Sevilla, jak się okazało, też nie zawiodła. Piłkarze z Balearów ostatecznie muszą zadowolić się „zaledwie” Ligą Europejską, co i tak jest sporym sukcesem, jeśli mamy realnie oceniać potencjał drużyny.

FC Barcelona – Real Valladolid 4:0 (Luis Prieto 27'-sam., Pedro 31', Messi 61, 75')
Arbiter: Pérez Lasa
Miejsce: Camp Nou

Pewne i okazałe zwycięstwo Barcelony, które dało mistrzowski tytuł. Zaczęło się od samobójczej bramki Prieto w 27. minucie, a potem poszło "jak z górki". Cztery minuty później drugiego gola zdobył Pedro, a w drugiej połowie dwukrotnie bramkarza gości, pokonał najlepszy strzelec Primera División, Leo Messi. Barcelona po raz dwudziesty w swojej historii zostaje mistrzem kraju, a Real Valladolid żegna się z pierwszą ligą.

Málaga CF – Real Madryt 1:1 (Duda 9, Van der Vaart 48')
Arbiter: Alberto Undiano Mallenco
Miejsce: La Rosaleda

Real Madryt, aby marzyć o mistrzowskim tytule musiał wygrać w Máladze i liczyć na cud w Barcelonie. Manuel Pellegrini wierząc jeszcze w zdobycie trofeum postawił na najmocniejszą...

CA Osasuna – Xerez CD 1:1 (Dady 55' – Antońito 61')
Arbiter: Alvarez Izquierdo
Miejsce: Estadio El Sadar

Xerez, które dzielnie walczyło do samego końca o pozostanie w Primera División, musiało wygrać w Pampelunie i oczekiwać na rezultaty z innych boisk. Pierwsi bramkę jednak zdobyli podopieczni Jose Antonio Camacho, a konkretnie Dady. Xerez zdołał wyrównać już kilka minut później, ale to było wszystko na co stać ich było tego wieczoru. Tak więc po końcowym gwizdku stało się jasne – Xerez wraca do drugiej ligi.

Racing Santander – Sporting Gijón 2:0 (Tchité 34', 54')
Arbiter: Delgado Ferreiro
Miejsce: El Sardinero

Racing, z Sergio Canalesem w składzie, do ostatniej kolejki musiał martwić się o byt w Primera División. Wygrana na zakończenie sezonu z będącym bezpośrednio nad w tabeli Sportingiem była jedyną opcją jaką rozpatrywali kibice przed tym spotkaniem. I piłkarze ten plan wykonali. Dwie bramki Tchité dały zwycięstwo i Racing może się cieszyć, bowiem zostaje w pierwszej lidze.

Valencia CF – Tenerife 1:0 (Alexis 91')
Arbiter: Velasco Carballo
Miejsce: Mestalla

Na zakończenie sezonu, pewna trzeciego miejsca Valencia, pokonała na własnym stadionie Teneryfę, co dla tej drugiej drużyny oznacza spadek do drugiej ligi. Jedyną bramkę, tuż przed końcem spotkania zdobył Alexis. Głównym wydarzeniem tego wieczoru było jednak nie samo zwycięstwo, ale pożegnanie prawdziwej legendy. Rubén Baraja, który przez dziesięć lat reprezentował barwy Valencii, odchodzi z klubu.

Zawodnik kolejki: Tchité (Racing); Rodri (Sevilla)
Rozczarowanie kolejki: Real Madryt
Bramka kolejki: Juanma Ortiz (Almería); Javi Martinez (Athletic Bilbao),

*Barcelona mistrzem Hiszpanii