Kaká: W końcu nadejdzie mój moment
Konferencja z brazylijskim <i>crackiem</i>
- Jestem szczęśliwy ze zdobycia bramki, zwycięstwa i z tego, że mogłem wpłynąć na wynik ostatniego meczu - zaczął Kaká, który stawił się dzisiaj na konferencji prasowej. - Jednak teraz liczy się dla nas tylko to następne spotkanie. Na tym etapie sezonu każda drużyna walczy o swoje cele, dlatego Osasuna będzie bardzo groźnym rywalem. Dla nas to kolejny finał. Bardzo ważny i kluczowy mecz. Mamy duże szanse na zdobycie mistrzostwa. Drużyna naprawdę w to wierzy. Jeden punkt różnicy to niewiele. Jeśli wygramy cztery najbliższe mecze, to będzie stać nas na remontadę. W przyszłym sezonie będziemy bardziej zgrani, dlatego wtedy powinniśmy walczyć o większe cele.
- Nie jestem zadowolony z prezentowanej w tym sezonie formy. To wszystko przez problemy fizyczne, z jakimi zmagałem się odkąd tylko tutaj przeszedłem. Gdy raz na zawsze się z tym uporam, to kibice na pewno będą zadowoleni z prezentowanej przeze mnie formy. Wiem, że w końcu nadejdzie mój moment. Chciałbym także zdementować, jakoby ostatnia kontuzja dotyczyła pachwiny. To był mięsień przywodziciela. Rehabilitacja trwała 40 dni. Gdy tylko mogłem wrócić do normalnych treningów, to zrobiłem to. Teraz czuję się już dużo lepiej. Mam nadzieję, że kontuzje będą mnie omijać.
- Gwizdano na mnie i w São Paulo, i w Milanie, i w reprezentacji, i teraz tutaj. Przez to muszą przechodzić wszyscy piłkarze. Kibice są wymagający. Jeśli coś nie idzie po ich myśli, to obrywa się tym najważniejszym zawodnikom. W futbolu jestem już wiele lat. Wiem, jak wielki to jest klub. Presja wcale na mnie nie wpływa. Wiem, że przeżyję z tymi kibicami jeszcze wiele radosnych chwil. Nigdy nie żałowałem przejścia do Realu Madryt. Krytyka spada na mnie od siedmiu czy ośmiu miesięcy, ale nie przejmuję się tym. Ludzie, którzy codziennie ze mną pracują, wiedzą, że jestem profesjonalistą.
- Liga Mistrzów? Niech wygra najlepszy. Nie ma to dla mnie znaczenia. Jutrzejszy mecz Barcelony z Interem obejrzę jako widz, który lubi oglądać ładną piłkę - wyjawił Brazylijczyk, który odniósł się na koniec do sytuacji Raúla. "Mam nadzieję, że pozostanie w tym klubie. To bardzo ważny zawodnik zarówno dla całego Realu Madryt, jak i dla nas. Decyzja będzie jednak należeć do niego", zakończył Kaká.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze