Kandydat na prezesa Barcelony dogadał się z Ribérym?
Kataloński <i>Sport</i> twierdzi, że tak
W ostatnich dniach grudnia 2009 roku madrycki dziennik AS poinformował o ustnym porozumieniu między Realem Madryt a Bayernem w sprawie transferu Francka Ribéry'ego. Według ASa włodarze obu klubów dogadali się nawet w kwestii ceny - Królewscy mieliby wyłożyć za Francuza pięćdziesiąt milionów euro.
Dziś w katalońskim dzienniku Sport pojawiła się informacja sprzeczna z tymi, które napływały w grudniu z Madrytu. Otóż, jak podaje Sport jeden z kandydatów na prezesa FC Barcelona w nadchodzących wyborach porozumiał się już z Franckiem Ribérym i jego transfer do Dumy Katalonii jest uzależniony od ewentualnego triumfu tajemniczego kandydata na stanowisko prezesa (dziennik nie podaje personaliów, lecz prawdopodobnie chodzi o Sandro Rosella - dop. red.).
Jest oczywiście jeszcze jeden warunek transferu pomocnika Bayernu do Barcelony - zgodę wyrazić musi sam Pep Guardiola. Ribéry miałby zawitać na Camp Nou za Henry'ego, którego przyszłość nie rysuje się raczej w jasnych barwach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze