Granero: Najlepsze dopiero przede mną
Krótki wywiad z bohaterem sobotniego meczu
Jeśli na Riazor bohaterem był Guti, to w meczu z Espanyolem przyszła pora na ciebie. Nie mogłeś się już doczekać takiego spotkania?
Nie, na pewno nie miałem jakiejś obsesji na tym punkcie. Nie zaprzeczę, że z meczu byłem bardzo zadowolony, ale nie tylko ze względu na mnie, lecz na cały zespół. Już od dawna nie musimy rozgrywać spotkań w środku tygodnia i to widać. Jesteśmy pewni siebie i długo utrzymujemy się przy piłce. Myślę, że to był jeden z tych najbardziej kompletnych meczów w naszym wykonaniu.
Nie bądź taki skromny. Każde twoje zagranie z kornera czy wolnego kończyło się uderzeniem na bramkę. Ponadto brałeś udział przy dwóch golach.
Grałem jako środkowy pomocnik, dlatego podawanie jest moim obowiązkiem. Jednak to dobre uderzenie na bramkę sprawia, że podanie również można uznać za dobre.
Przechodzisz przez swoje najlepsze chwile w Realu Madryt?
Czuję się dobrze pod względem fizycznym, gram coraz częściej i mam większą pewność siebie. Ale zawsze powtarzam, że najlepsze dopiero przede mną. Ponadto nie lubię mówić o szczycie moich możliwości, ponieważ zawsze można być jeszcze lepszym. Jestem bardzo szczęśliwy.
Pokonaliście Espanyol, ale Barça znów się nie potknęła.
Barça w dalszym ciągu ma nad nami pięć punktów przewagi, ale jasnym jest, że nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Wiemy, że nie możemy już więcej zawieść. Jesteśmy na dobrej drodze. Oczywiście, że jesteśmy w stanie ich dogonić.
Pellegrini zabrał na Riazor czterech zawodników ze szkółki i nie dał zagrać żadnemu. W sobotę nie powołał ani jednego. Jako wychowanek tego klubu, jakie wskazówki możesz im dać?
Gdy byłem jeszcze w szkółce, również miałem to szczęście, że mogłem czasami trenować z pierwszym zespołem. Po prostu muszą wykorzystywać nadarzające się okazje.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze