Benzema na ławce, Mahamadou Diarra od początku?
Przypuszczalny skład według dziennika <i>Marca</i>
Real Madryt chce udanie zakończyć 2009 rok. Rozgrywa spotkanie u siebie, przeciwko Realowi Saragossa, a do składu wraca Cristiano Ronaldo. Powrót najlepszego piłkarza i coraz lepsza gra muszą wygrać dzisiaj z zimnem - temperatura w czasie meczu może spaść nawet poniżej zera.
Powrót Ronaldo połączony z pauzą Xabiego Alonso wymusza na Pellegrinim trochę większą niż zwykle zmianę w wyjściowym ustawieniu. Chilijczyk nie chce jednak naruszać systemu gry, więc Portugalczyk zajmie miejsce Benzemy, który znowu rozpocznie mecz na ławce, pomimo świetnego występu na Mestalli.
Pellegrini uważa, że pozostawienie Benzemy zbyt bardzo naruszy środek pola. Występ Francuza od pierwszej minuty wymusiłby wyrzucenie z pierwszego składu Van der Vaarta lub Marcelo, a to oznaczałoby kolejne zamieszanie w pomocy po i tak bolesnym odsunięciu za kartki Xabiego Alonso.
Hiszpana w środku pola zastąpić ma Mahamadou Diarra. Lass zagra więc bliżej prawej strony boiska. Na drugiej flance zobaczymy Marcelo, a przed oboma piłkarzami zagra Van der Vaart. W ataku Pellegrini postawi na Cristiano i Higuaína.
A obrona? Pellegrini do końca będzie musiał rozważyć plan B, gdyby ostatecznie nie mógł zagrać Albiol. Wtedy na prawą obronę powędruje Lass, a partnerem Garaya zostanie Sergio Ramos.
Jedno jest pewne - Real potrzebuje zwycięstwa, nieważne jakiego, po prostu trzeba utrzymać dystans do Barcelony. Po zdobyciu trzech punktów Królewscy znowu złapią kontakt z Blaugraną, która tę kolejkę rozegrała wcześniej z powodu udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata. Co więcej, Królewscy walczą o miano najlepszej hiszpańskiej drużyny w 2009 roku - na przestrzeni całego roku mogą wyprzedzić Barcelonę o jeden punkt.
A Real Saragossa...
A Saragossa musi wywieźć z Madrytu jakiekolwiek punkty, ponieważ sytuacja zespołu z każdą kolejką jest coraz gorsza. Po pięciu kolejkach bez zwycięstwa Saragossa jest już w strefie spadkowej.
Nowy trener, Gay, już zaczął wprowadzać swoje rządy. Jego zespół ma zagrać w Madrycie w ustawieniu 4-3-3, zmieniło się także dużo, jeśli chodzi o pracę w defensywie. Szkoleniowiec jest bardzo zaniepokojony liczbą straconych bramek (29 w 14 spotkaniach, najwięcej w Lidze) i ma nadzieję, że kilka treningów z zespołem przyniesie efekt już w starciu z Cristiano i spółką.
Przypuszczalny skład: Casillas - Ramos, Albiol, Garay, Arbeloa - Mahamadou Diarra, Lassana Diarra, Marcelo, Van der Vaart - Cristiano Ronaldo, Higuaín.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze