Piękne wspomnienia ze Szwajcarii
Jak Królewscy rozpoczęli drogę na szczyt
Real Madryt został ostatnio uznany przez IFFHS najlepszym klubem Europy XX wieku. Marsz po najważniejsze trofea na Starym Kontynencie Los Blancos zaczęli 8 września 1955 roku od wyjazdowego zwycięstwa z genewskim Servette FC, zakończonego wynikiem 0:2. Tutaj znajduje się artykuł opisujący drogę po Puchar Mistrzów w sezonie 1955/56 wraz ze skrótami kilku meczów.
Królewscy dominowali przez całe spotkanie, ale bramkę zdobyli dopiero w 74. minucie. Zaszczytu strzelenia pierwszego gola w europejskich pucharach dostąpił Miguel Muńoz.
Sprawozdania prasowe sprzed lat opisują Real Madryt jako trudnego przeciwnika. „Mocne nerwy, jakość techniczna, szybkość i Di Stéfano – to przesądziło o zwycięstwie Realu Madryt”, pisał L’Equipe.
„Jechaliśmy tam z poczuciem niepewności, czy wypadniemy dobrze w tych nowych rozgrywkach, które pewnego dnia mogą okazać się bardzo ważne”, wspomina Di Stéfano. „Wiedzieliśmy, że jesteśmy dobrą drużyną, ale nie mieliśmy pojęcia, jak zaprezentujemy się w starciu z Europą. Pamiętam, że szwajcarski zespół grali defensywnie, ponieważ słyszeli o naszych możliwościach. Mieli dla nas duży respekt. Wygraliśmy. Powtórzyliśmy to w rewanżu, zwyciężając 5:0.”
„Szacunek, jaki ludzie mają dla Realu Madryt, wynika głównie z niesamowitych wyczynów w Pucharze Europy”, dodaje José Luis Pérez-Payá. „Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani tym meczem. Miałem kilka okazji na strzelenie gola, ale nie zdobyłem bramki. Udało się to Muńozowi i Rialowi. To było piękne widowisko, w którym przeważaliśmy od samego początku, mimo iż przeciwnik był bardzo mocny.”
Di Stéfano i Pérez-Payá wierzą, że Królewskim uda się zwyciężyć w Szwajcarii również we wtorek. „Real Madryt zagra z drużyną, która przede wszystkim będzie czekać w defensywie na okazję do kontrataku. Będą także bardzo zmotywowani. Musimy wiedzieć, jak wygrać zarówno u siebie, jak i na wyjeździe”, stwierdzili madridistas. „Pamiętam, że Szwajcarzy nie mieli żadnej bramkowej okazji, ale zdobycie pierwszego gola zajęło nam sporo czasu. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej”, dodał Pérez-Payá.
- To wartościowy zespół. Zawodnicy wykazują ducha walki. Wierzymy, że mogą zdobyć wiele trofeów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze