Joselu: Od dziecka byłem madridistą
Wywiad z utalentowanym snajperem, który za rok przejdzie do Madrytu
Ostatni nabytek Realu Madryt tego lata, Joselu, wrócił wczoraj ze zgrupowania reprezentacji Hiszpanii Sub-21 i dołączył do pierwszej kadry Celty Vigo, gdzie przebywa na rocznym wypożyczeniu. Młody napastnik zdążył po powrocie udzielić wywiadu lokalnej gazecie Faro de Vigo, którego ciekawsze fragmenty przeczytacie poniżej.
Z Juvenilu trafiłeś do rezerw, wkrótce potem do pierwszej kadry; broniłeś barw reprezentacji w różnych kategoriach wiekowych, a od 31 sierpnia jesteś zawodnikiem Realu Madryt. Miałeś szalony rok.
Tak, prawda jest taka, że wszystko działo się bardzo szybko, ale skończyło się dobrze. Nikt się nie spodziewał, że poprzedni rok zacznę w Juvenilu, a w tym przejdę do Realu Madryt. Jestem bardzo dumny i zadowolony z tego, jak ułożyły się wszystkie rzeczy.
Oczekiwałeś, że tuż przed zamknięciem okienka otrzymasz ofertę z Realu Madryt?
Nie. Wszystko przebiegało bardzo szybko, ale wydaje mi się, że zakończenie jest pomyślne – Celta dostała wystarczająco dobrą rekompensatę (finansową – dop. red.) i ja, jako zawodnik, również. Aczkolwiek teraz muszę myśleć o rozegraniu jak najlepszego sezonu w barwach Celty i pomocy klubowi, jak tylko będę w stanie.
W takim razie zostałeś zakontraktowany przez drużynę, o której marzyłeś, śniłeś.
Tak, to prawda, że Madryt jest zespołem, który zawsze mi się podobał. Już od dziecka byłem madridistą. To okazja, której nie można zmarnować i myślę, że wsiadłem do odpowiedniego pociągu.
Miałeś okazję przyzwyczaić się do tego podczas zgrupowania reprezentacji Sub-21?
Tak. Myślę, że teraz powinienem rozegrać tutaj dobry sezon, pomóc Celcie. Jestem tutaj na wypożyczeniu i dopiero w przyszłym roku pomyślimy o Realu Madryt, teraz myślę o czym innym.
Z zawodnika ze szkółki stałeś się zawodnikiem wypożyczonym z innej drużyny. Myślisz, że Twoja sytuacja w zespole może się zmienić?
Nie, uważam, że się nie zmieni. Nadal będę czuł się celtistą, chociaż należę do Realu Madryt. Roczne wypożyczenie pomoże mi uformować się jako piłkarzowi i – jak mówiłem wcześniej – będę chciał pomóc, jak tylko będę w stanie.
Nie rozważałeś innego sposobu na spędzenie tego sezonu niż wypożyczenie?
Nie. Wypożyczony czy nie, chcę wspomóc klub, w którym dorastam od dziecka. Naprawdę jestem bardzo wdzięczny Celcie i zależy mi na rozegraniu dobrego sezonu.
Spotka Cię większa presja?
Nie. Myślę, że jestem osobą wystarczająco spokojną, która potrafi sobie z tym poradzić. Wszystkie rzeczy, jakie przydarzyły mi się w poprzednim roku, mogły spowodować, że uderzyłaby mi woda sodowa do głowy, ale myślę, że jestem człowiekiem, który sobie z tym radzi. Nie mam żadnego problemu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze