Kompletny skład Królewskich

Florentino Pérez nie tylko pozyskał jednych z najlepszych piłkarzy na świecie, ale także zapewnił Manuelowi Pellegriniemu jedną z najlepszych drużyn ostatnich lat. Drużynę, która bez jakichkolwiek problemów będzie obecnie w stanie powalczyć o Ligę Mistrzów, mistrzostwo Hiszpanii, a także Copa del Rey. Nowy sternik Królewskich przed wyborami zapewniał kibiców, że wyciągnął wnioski ze swoich błędów z przeszłości. I teraz, mając już za sobą okienko transferowe, należy przyznać, że miał rację. Florentino był krytykowany za swojej poprzedniej kadencji głównie z powodu zbyt krótkiej ławki rezerwowych, jaką miał ówczesny zespół. Ekipa, która naszpikowana była takimi gwiazdami jak Zinedine Zidane, David Beckham, Luís Figo czy Ronaldo, oprócz tej pierwszej 11` niczym więcej nie mogła zachwycić.

Zatem Florentino Pérez oraz Jorge Valdano, mając w pamięci to, że kilka lat temu przemęczona pierwsza jedenastka nie była w stanie udźwignąć trudów całego sezonu, nie tylko pozyskali teraz dwóch ostatnich zdobywców Złotej Piłki - Cristiano Ronaldo i Kakę - oraz najlepiej zapowiadającego się napastnika w Europie - Karima Benzemę -, ale także udało im się stworzyć wyrównaną oraz szeroką drużynę. Po trzech miesiącach ciężkich bojów na rynku transferowym ostatecznie udało się zbudować w Madrycie ekipę, w której trener może liczyć na dwóch bardzo dobrych zawodników na każdą pozycję. W sumie w Realu Madryt występuje obecnie aż 19 internacjonałów - jedynie Gonzalo Higuaín, Royston Drenthe, Ezequiel Garay i Esteban Granero nie mieli jeszcze okazji zadebiutować w pierwszej reprezentacji.

Dwie silne jedenastki
Pellegrini ma do dyspozycji wystarczająco silny skład, aby ze spokojem stosować swoje ulubione rotacje, gdy na przykład terminarz będzie zbyt napięty lub pojawią się pierwsze kontuzje oraz zawieszenia. Co więcej, uniwersalność takich zawodników jak Álvaro Arbeloa, Raúl Albiol, Esteban Granero, Cristiano Ronaldo, Pepe, Sergio Ramos czy Lassana Diarra sprawia, że trener będzie miał jeszcze większe pole manewru. Jaki jest tego efekt? Real Madryt będzie mógł w tym sezonie zestawić dwie naprawdę bardzo silne jedenastki. Oprócz fantastycznego wręcz pierwszego składu, w pogotowiu zawsze będą tacy zawodnicy jak Higuaín, Arbeloa, Ruud van Nistelrooy, Fernando Gago, Guti, Mahamadou Diarra, Christoph Metzelder czy Rafael van der Vaart.

Dwaj ostatni zdobywcy Złotej Piłki, dwaj najlepsi snajperzy w historii Ligi Mistrzów, pięciu hiszpańskich mistrzów Europy i spółka sprawiają, że tym razem Real Madryt jest rzeczywiście gotowy do walki o wszystko i wbrew temu, co się ostatnio mówi, ma kompletny skład. Ponadto klub nie wykluczył także możliwości skorzystania z zimowego okienka transferowego, jeśli oczywiście będzie taka potrzeba. Nie można bowiem zapominać, że zespół Realu Madryt ma jeszcze dwa wolne miejsca, gdyż zarejestrowanych zostanie w sumie 23 zawodników [Antonio Adán liczony jako piłkarz Castilli - przyp. red.].