Robben: Chciałbym pokonać Real Madryt
Holender marzy o pojedynku w Lidze Mistrzów
Arjen Robben nie mógł sobie wymarzyć lepszego debiutu w barwach Bayernu Monachium. Holender w ciągu zaledwie 40 minut zdobył dwie piękne bramki i tym samym z miejsca wywalczył sobie zaufanie oraz ciepło ze strony bawarskich kibiców, którzy już okrzyknęli go swoim nowym idolem. Sam zawodnik nie ukrywa, że jest wdzięczny za tak gorące powitanie, dlatego już po meczu z Wolfsburgiem zaznaczył, że teraz liczy się dla niego tylko Bayern, a Real Madryt jest jedynie przeszłością. Co więcej, Robben wyznał także, że chciałby się zmierzyć ze swoją byłą ekipą w Lidze Mistrzów, aby udowodnić działaczom Blancos, że bardzo się pomylili co do jego sprzedaży.
- Byłoby wspaniale, gdybyśmy na nich trafili w Lidze Mistrzów. Gdybym zdobył dwie bramki w meczu z Realem Madryt, byłoby fantastycznie - przyznał Arjen, który jednak dodał po chwili, że wcale mu nie zależy na rewanżu, a ponadto bardzo dobrze wspomina swój pobyt w stolicy Hiszpanii. "Nie, nie mam do nikogo żalu. Chęć zagrania z nimi nie ma z tym żadnego związku. Po prostu chciałbym się spotkać na boisku z byłymi kolegami z zespołu. Spędziłem z nimi wiele wspaniałych chwil. Gdybym mógł zagrać z nimi w Lidze Mistrzów i ich do tego pokonać, to naprawdę byłoby to dziwne uczucie", dodał Holender.
Na koniec Robben wypowiedział się na temat swojego nowego kolegi z zespołu, Francka Ribéry'ego, który przez cało lato łączony był właśnie z Realem Madryt. "Myślę, że w ostatnim meczu tworzyliśmy wielkie zagrożenie na obu skrzydłach. Obsłużył mnie dwoma naprawdę fantastycznymi podaniami. Bardzo dobrze się rozumiemy. Jestem szczęśliwy, że mogę grać u boku Ribéry'ego. To bardzo ważny zawodnik dla tej ekipy. Mam nadzieję, że razem zdobędziemy wiele tytułów", zakończył były piłkarz Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze