Co z Robbenem?
Holender otrzymał pozwolenie na odejście
Przyszłość Arjena Robbena w koszulce Realu Madryt stanęła pod znakiem zapytania, od kiedy stanowisko prezesa klubu objął Florentino Pérez. Ojciec, a równocześnie agent holenderskiego skrzydłowego, Hans, stawił się wczoraj w oficynach Santiago Bernabéu, aby dowiedzieć się czegoś o nowym projekcie sportowym klubu oraz uzyskać informacje z pierwszej ręki na temat planów, które Real Madryt przejawia wobec jego syna.
Wszystko wskazuje na to, że klub stawia sprawę jasno. Jeśli z Florentino Pérezem skontaktuje się ktoś, kładąc na stół stosowną ofertę bliską 38 milionów euro, które niegdyś zapłacono Chelsea, Robben otrzyma zielone światło na opuszczenie stolicy Hiszpanii. Okazuje się, że sprzedaż Holendra to okazja na największy zarobek tego lata i z tego powodu Real Madryt nie stawia go wśród intransferibles - tych nie na sprzedaż. Zwłaszcza, iż coraz powszechniej obwieszcza się też pożegnanie z pozostałą częścią holenderskiego klanu (van Nistelrooyem, Huntelaarem, Drenthem, van der Vaartem i ostatnim na liście Sneijderem).
Jednak sam Hans Robben w rozmowie z dziennikarzem zaraz po opuszczeniu biura przy Concha Espina Asa zachowywał optymizm. - Spotkałem się z Valdano i Pardezą, aby podyskutować nad przyszłością mojego syna. Oświadczyli mi, że nie otrzymali żadnej konkretnej oferty za Arjena - skomentował.
- Czy zapewnili mnie o pozostaniu Arjena w składzie? Nie mogę jasno odpowiedzieć, ale wspominali, że są z niego bardzo zadowoleni. Arjen chce kontynuować karierę tutaj, a jego sprzedaż może być ciężka. W końcu zapłacili za niego Chelsea aż 38 milionów euro... - podsumował Hans Robben.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze