Benítez podbija cenę Alonso do 40 milionów

Podczas gdy Real Madryt jest pewny, iż transfer Xabiego Alonso jest jednym z najbardziej możliwych, Liverpool ma inną wersję wydarzeń. Pojawiały się w prasie zarówno hiszpańskiej, jak i angielskiej, doniesienia, mówiące, iż hiszpański pomocnik zna już założenia przyszłego kontraktu z drużyną Królewskich i zgadza się na nie. Na drodze transferowi stanął jednak angielski klub, stawiając dwa warunki. Po pierwsze chce, by sam zawodnik ogłosił publicznie, iż zamierza opuścić Anfield Road. Drugi warunek dotyczy sumy odstępnego. Władze The Reds żądają przynajmniej 40 milionów euro od Florentino Péreza.

Nikt nie wątpi w to, że Xabi Alonso pragnie zmienić otoczenie, jednak transfer Garetha Barry'ego do Manchesteru City znacznie skomplikował całą operację. Były pomocnik Aston Villi miał zastąpić Hiszpana w Liverpoolu, dlatego Rafa Benítez mógł dojść do wniosku, że sprzedaż Xabiego w tych okolicznościach nie jest dobrym rozwiązaniem. W zeszłym roku The Reds chcieli za wszelką cenę sprowadzić Anglika na Anfield, a pieniądze na transfer z Aston Villi mieli pozyskać sprzedając Alonso.

W chwili obecnej Liverpool nie jest już tak skory do zbycia hiszpańskiego pomocnika, jak jeszcze przed paroma dniami. Władze żądają dwukrotnie większej sumy odstępnego za swojego piłkarza, by pokryć koszty przyszłych wzmocnień. Z kolei Rafa Benítez w dalszym ciągu wierzy, iż uda mu się przekonać Xabiego, by pozostał, gdyż wciąż może wiele dać klubowi z Anfield Road.