Florentino: W tym tygodniu transferów nie będzie

Prezes Realu Madryt, Florentino Pérez, zasiadł dziś przed kamerami Antena 3 - jednej z głównych prywatnych stacji telewizyjnych w Hiszpanii. Odpowiadał na pytania dotyczące bieżących wydarzeń w klubie.

Florentino stwierdził, iż "to dobra wiadomość", że Chelsea nie rywalizuje już o transfer Kaki. Przyznał również, że nie wie nic o istnieniu klauzuli, która obligowałaby go do zapłacenia komukolwiek jakiejkolwiek kwoty w przypadku zrezygnowania z pozyskania Cristiano Ronaldo.

- Jeśli Chelsea już nie rywalizuje, to jest to dla nas dobra wiadomość. Ten komunikat stwarza nam przewagę. Ustalenie daty prezentacji Kaki to nie jest problem. Problemem pozostaje to, czy jesteśmy zdolni do osiągnięcia tego, aby on z nami grał - to coś, czego jeszcze nie dokonaliśmy. Mamy dobre relacje z Milanem. Jestem przyjacielem Gallianiego, co ułatwi to porozumienie. Piłkarz zamanifestował wolę przyjścia, dlatego proszę fanów, aby mieli cierpliwość, ponieważ pracujemy z ogromną presją. Wiem jednak, że to jest to, czego chcą i stworzę spektakularną drużynę - obiecał.

Prezes Los Blancos przyznał, że w tym okienku transferowym będzie miała miejsce "polityka wejść i odejść", aczkolwiek podkreślił, że na razie nikogo jeszcze nie kupiono. "Nikt nie zapłacił jeszcze nic" - stwierdził w odpowiedzi na deklaracje prezesa Barcelony, który powiedział wczoraj krytycznie, iż jeśli Real zapłacił za Kakę 65 milionów euro, to rynek transferowy zostanie zachwiany. - Mam dobrą opinię o prezesie Barcelony - podkreślił Florentino.

Pérez argumentował, iż wiele razy "piłkarze, którzy wydają się najdrożsi, w rzeczywistości są najtańsi", przywołując nazwisko Zinedine'a Zidane'a, którego transfer zwrócił się potrójnie w trzy lata po jego zakontraktowaniu.

W kwestii domniemanego porozumienia z Manchesterem United w sprawie Cristiano Ronaldo, prezes Realu nie chciał zbyt wiele komentować. - Jestem tutaj od dwóch i pół dnia i ani Boluda, ani ktokolwiek inny nie rozmawiał ze mną o tym porozumieniu. Ja tutaj próbuję zrobić wszystko, aby najlepsi piłkarze świata grali z nami. I Cristiano jest jednym z nich, dzięki klasie i umiejętnościom. Stworzę drużynę z wielkimi piłkarzami zza granicy, z wielkimi piłkarzami z Hiszpanii i wielkimi piłkarzami ze szkółki - przekonywał.

Z drugiej strony Florentino, który rozpoczyna swój drugi etap w madryckim klubie, poprosił kibiców o cierpliwość, ponieważ "w tym tygodniu nic się nie stanie". - Będę pracował na to, aby do Realu Madryt trafili Kaká i Cristiano Ronaldo. Praca w tym temacie nie jest łatwa i z powodu presji, jaka na nas spoczywa, praca ta jest bardzo trudna - wyznał.

Prezes nie chciał klarowanie wypowiadać się na temat transferu środkowego napastnika. - Villa i Forlán? Obaj mi się podobają. Są wspaniali. Chciałbym mieć ich obu, ale teraz nie mogę mówić o transferze żadnego z nich. Nie otrzymałem od dyrekcji technicznej żadnych informacji na temat Eto'o - zapewnił Pérez na pytanie o ewentualne sprowadzenie Kameruńczyka.

Florentino wyraził również swój podziw dla Lionela Messiego odpowiadając na pytanie, którzy gracze są według niego obecnie najlepsi na świecie. - Nie mogę wymienić tylko jednego nazwiska. Podobają mi się Kaká i Cristiano Ronaldo, aczkolwiek podoba mi się także Messi.

Na koniec nowego sternika białego okrętu zapytano, tradycyjnie, o kapitana drużyny, a także jego zastępcę. - Raúl to bezdyskusyjny symbol Realu Madryt. Przybędą wielcy piłkarze, jednak on jak zwykle utrudni im zadanie. Guti również jest tu uwielbiany. Jest w klubie od jedenastu lat, dlatego zasługuje na ogromną sympatię i szacunek.