Van Nistelrooy chce już wrócić do treningów

To już pięć miesięcy bez pojawienia się na boisku, za to z ciężkimi ćwiczeniami na siłowni mającymi na celu wzmocnienie kolana, a, co najgorsze, bez możliwości jakiegokolwiek kontaktu z piłką. Dla Ruuda van Nistelrooya rehabilitacja zaczyna powoli ciążyć, chociaż Holender jest coraz bliżej zakończenia serii żmudnych ćwiczeń i coraz wyraźniej widzi linię mety.

Ruud zaczął już myśleć o tym, by w ciągu miesiąca wrócić do normalnych treningów i pomóc kolegom w ostatnich ligowych meczach. Jednak lekarze szybko wybili mu te myśli z głowy. - On ma idealne kolano i nie odczuwa bólu, ale powiedzieliśmy mu, że najlepiej będzie jeśli wypełni dokładnie wszystkie terminy niż miałby wracać na sam finisz Ligi i to wcale nie jest sprawa ryzyka. Ale to prawda, że powoli może przechodzić do ćwiczeń z piłką - mówi jeden z lekarzy, którzy nadzorują codzienną pracę piłkarza.

Prawe kolano Holendra będzie w jeszcze lepszym stanie niż przed kontuzją. W czasie zabiegu dobrze oczyszczono zniszczoną strefę w kolanie i to zachęca piłkarza do dalszej pracy.

Van Nistelrooy podzielił się z dziennikiem Marca swoimi odczuciami. - Czuję się dobrze. Spędziłem wiele godzin na siłowni i ciężko pracuję. Wierzę, że w ciągu miesiąca będę mógł rozpocząć treningi. Odczucia są dobre i jestem optymistą. Prawda jest taka, że chcę kopać piłkę, rozegrać spotkanie. Będę musiał jednak czekać do rozpoczęcia następnego sezonu, ale bardzo tego chcę i jestem bardzo umotywowany. Bawiłem się już piłką od czasu do czasu w Valdebebas, ale w luźnej formie, to mnie uspokoiło, mogłem ją poczuć. To było mi potrzebne.

Rezonans prawdę ci powie
Ten tydzień będzie kluczowy, ponieważ okaże się w jakim naprawdę stanie jest kolano Van Nistelrooya. Holender podda się kontrolnemu badaniu rezonansem magnetycznym, a wyniki zostaną przesłane za pomocą Internetu doktorowi Richardowi Steadmanowi, który operował piłkarza w klinice Vail w Kolorado.

Klubowi lekarze, którzy o kolanach wiedzą więcej niż enolodzy o winie, już stwierdzili, że kolano piłkarza będzie jak nowe. To oni czuwają nad rehabilitacją piłkarza i opiekują się jego kolanem.

Jednak oprócz pomyślnych wiadomości i pochwał lekarze Realu Madryt poradzili piłkarzowi, by poczekał, kontynuował wzmacnianie mięśni i wrócił do normalnych treningów dopiero w czasie lipcowych przygotowań do nowego sezonu.

Kontuzjowany Diarra wzbudza zainteresowanie nie tylko dziennikarzy
We Włoszech wciąż mówi się o zainteresowaniu Diarrą ze strony Interu. To nie pierwszy raz, kiedy publicznie łączy się Malijczyka z transferem do Mediolanu. Akcje piłkarza w Madrycie spadły po przyjściu innego Diarry - Lassa. Mahamadou ciężko pracuje po operacji kolana, ale ani myśli o opuszczaniu klubu. Diarra chce wrócić na początku następnego sezonu i powalczyć o miejsce w składzie.