Van der Vaart: Sześć punktów to nie jest duża różnica

Bramkarz Athleticu Bilbao, Gorka Iraizoz, powiedział wczoraj, że sędzia, chcąc utrzymać emocjonującą walkę o tytuł mistrzowski, pomógł Wam w ostatnią sobotę. Co o tym sądzisz?
Nie zgadzam się z tym. Myślę, że zagraliśmy dobrze, pomijając początek spotkania. Byliśmy w wysokiej formie i nie sądzę, aby arbiter wpłynął na losy tego meczu. Jestem przekonany, że dobrze się spisał.

Czy krytyka wobec Casillasa nie jest przesadzona?
Iker Casillas nie kłamał. Nie widziałem najlepiej tego, co wtedy zaszło, ale sądzę, że zawodnik Bilbao zasłużył na czerwoną kartę. Pomijając ten fakt, nie lubię widoku piłkarza wyrzuconego z boiska. Według mnie zagraliśmy dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo.

Jak opisałbyś to, co robi obecnie Huntelaar?
Jest w znakomitej formie. Wszyscy są z niego bardzo zadowoleni. To prawdziwy zabójca pola karnego i zawodnik właśnie taki, jak on, znakomicie zastępuje Van Nistelrooya.

Każdy Holender grający w drużynie występuje również w reprezentacji narodowej. Jak to na was wpływa?
Myślę, że trener nie wie jeszcze, jak będzie wyglądać ostatecznie kadra, ale jestem zadowolony z otrzymanego powołania. Mam nadzieję, że wybiegnę na boisko, ponieważ nie gram zbyt często.

Macie większe szanse niż Barcelona na wywalczenie mistrzowskiego tytułu z racji tego, że występujecie tylko w jednych rozgrywkach?
Dla mnie sześciopunktowa przewaga nie jest duża. W dwa tygodnie udało się nam odrobić do Barcelony siedem oczek, ale przed nami jeszcze jedenaście spotkań, które musimy wygrać. Uważam, że jest to możliwe.

Nie podałeś ręki Huntelaarowi po meczu. Czy jest coś nie tak?
Niezupełnie. Byłem rozczarowany tym, że nie zagrałem. Uścisnął (Huntelaar - dop. red.) dłonie pozostałym kolegom, a potem usiadł w pierwszym rzędzie. W szatni jednak podaliśmy sobie ręce. Między nami nie ma żadnego spięcia.

Brak gry w barwach narodowych może źle wpłynąć na Raúla, nie sądzisz?
Jestem pewien, że powołałbym go, jeśli byłbym selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii. Cieszy mnie jednak fakt, że to nie na mnie spoczywa ten obowiązek, gdyż musi to być bardzo ciężka praca. Raúl to niesamowicie doświadczony i wspaniały zawodnik, który bardzo pomaga drużynie.

Twoja sytuacja raczej się nie zmieni. Myślałaś nad przyszłością?
Obecnie przechodzę przez trudny okres, ponieważ nie gram zbyt często, a z drugiej strony pragnę osiągnąć sukces w takim klubie, jak Real Madryt. Chcę tu pozostać.