Tote krytykuje politykę Realu
Wciąż napastnik Realu Madryt (pewnie niedługo) udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi na...
Wciąż napastnik Realu Madryt (pewnie niedługo) udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi na temat polityki Florentino Pereza. Tote jest ostatnim napastnikiem Realu Madryt. Mimo to, niedawno Real chciał nawet przedłużyc z nim umowę na kolejne lata. Obecnie snajperem interesuje się Betis.
Od dawna Jorge Lopez Marco - Tote uważany jest za człowieka, który mówi, co myśli. I tym razem nie przebierał w słowach podczas wypowiedzi dla radia Telemadrid (nie mylić kanałem telewizyjnym): - Polityka "Zidanów i Pavonów" to wielki cios dla piłkarzy z Madrytu. Marzy im się gra w Realu, ale gdy już stykają się z pierwszą drużyną, tracą wszelkie nadzieje. Jeśli Perez będzie co roku dokonywał takich transferów, to wychowankowie będą mieli niemal zerowe szanse na grę w Realu A.
Tote nie skierował całej złości na władze, lecz również na kibiców. Ma do nich żal o to, że kiedy Beckham przyjechał do Madrytu to zbiorowo wychodzili na ulice by go przywitać: - Niedługo już w ogóle nie będą mieli żalu o to, że nie grają rodowici Madrytczycy.
Tote mówi, że ma już dość Królewskich: - Z góry jestem spisany na straty w tym klubie. Nie chcę być piątym kołem u wozu. Atletico było mną zainteresowane, ale nic z tego nie wyszło, a Malaga? Mogę odejść gdziekolwiek...
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze