Calderón: Nie podam się do dymisji
Prezes broni się przed najnowszymi doniesieniami
Do El Larguero (sportowy program radiowy w Cadena SER - dop. red.) zadzwonił chłopak z Kordoby, który twierdzi, że zadzwoniono do niego z klubu i poproszono o zagłosowanie na pana na Zgromadzeniu...
Cóż mam odpowiedzieć, to byłaby zbrodnia. Myślę, że był to ktoś, kto chciał coś wymusić.
Nakazał pan Luisowi Bárcenie, by wystąpił przed mediami?
Nie, absolutnie. To on zajmował się organizacją tego Zgromadzenia. Bierze na siebie całą odpowiedzialność, ponieważ to on się tym zajmuje. Pojawił się z dobrych chęci i wyjaśnił wszystko, co zaszło.
Jeśli okaże się, że głosowały osoby do tego nieuprawnione, zostanie on zdymisjonowany?
Będziemy musieli przyjrzeć się, co się tam stało. Na dzień dzisiejszy nie wiemy nic. Wiemy natomiast, że to przykrywka, manipulacja, ponieważ naprawdę brakuje w ich słowach prawdy. Calderón nigdy nikogo i nic nie ukradł na Zgromadzeniu. Przysięgam na swój honor, że ani ja, ani żaden z członków mojego zarządu nie manipulował lub nie pozwalał manipulować Zgromadzeniami.
Jeśli dziś mówi się, że Bárcena bierze odpowiedzialność za wszystko, a jutro okaże się, że pojawiły się nadużycia, podejmie pan odpowiednie kroki?
Tak, ale będziemy musieli sprawdzić, jak doszło do tej sytuacji. Jeśli ostatecznie się to potwierdzi, trzeba będzie przepytać ludzi, którzy byli na Zgromadzeniu bez posiadania dokumentu socio, jak się tam dostali i wtedy nałożyć odpowiednie kary.
Ale jak ukarać osobę, która nie jest członkiem Realu Madryt, której Real Madryt nie zwraca kosztów podróży, pobytu, meczu piłkarskiego i koszykarskiego... ?
Nie wydaje mi się, by coś takiego miało miejsce. To coś podobnego do tego rzekomego porozumienia między klubem a Ultras Sur i przyprowadzeniu ich na Zgromadzenie, o czym mówią wszystkie media.
Ale to naprawdę fakt, Ultrasi znajdowali się na Zgromadzeniu i wspierali pana...
Ale kim są Ultrasi? Łatwo mówić o Ultrasach. Nie znam ich. Ci panowie przedstawiają się pod szyldem Ultras Sur? Łatwo oskarżać bez dowodów. To nieprawda, że klub podstawił dwa autobusy.
Zostanie udowodnione, że ludzie, którzy głosowali, nie są członkami klubu...
O tym będziemy musieli się przekonać. Mogę powiedzieć, że ani ja, ani nikt z zarządu nie jest świadom, o czym się mówi. Jeśli się to potwierdzi, trzeba będzie przedsięwziąć kroki.
Pewnym jest, że prędzej czy później wszystko wyjdzie na jaw...
Niełatwo prowadzi się ten klub z ciągłymi agresywnymi atakami z zewnątrz. Przeżyłem to i przyjmuję na siebie, ale nie pozwolę splamić mojego honoru.
Wczoraj UEFA ostatecznie odrzuciła wniosek o rejestrację i Lassany Diarry, i Klaasa-Jana Huntelaara do Ligi Mistrzów. Kto jest za to odpowiedzialny?
Wiedzieliśmy, że to trudna sytuacja. Zakontraktowaliśmy dwóch piłkarzy na pięć lat, nie na, w najgorszym przypadku, dwa mecze, a w najlepszym siedem. Potrzebowaliśmy ich.
Podczas meczu z Villarrealem część Bernabéu domagało się pana dymisji. Poczuwa się pan do odpowiedzialności?
Z moim charakterem i chęcią pomocy drużynie, nie zrezygnuję. To byłoby nieodpowiedzialne.
Myślał pan o przyspieszonych wyborach?
Nie. Gdyby tak się stało, byłoby to szalone ze względu na listy kandydatów i piłkarzy, którzy mogliby odejść. Sprowokowałoby to chaos. Wybory przeprowadzane są co cztery lata. Do następnych pozostało już tylko półtora roku i każdy, kto będzie chciał wziąć w nich udział, otrzyma szansę.
Chce pan wypełnić swój mandat?
Tak. Proszę tylko, by pozwolono mi pracować. Od dłuższego czasu kieruje się w moją stronę oszczerstwa i pomówienia, ale nikt niczego nie udowodnił. To ani trochę nie pomaga Realowi Madryt.
Gdy nadejdą wybory, weźmie pan udział?
Jeśli musiałbym odpowiedzieć teraz, to powiedziałbym, że nie. Dokonałem już wystarczająco ważnej pracy. Było warto, ponieważ to wielka radość i duma wygrać dwa mistrzostwa. Ciężko być prezesem, ale to jak praca w kopalni. Nie mam żadnego interesu w pozostaniu tu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze