Calderón: Idziemy krok po kroku

Prezydent Realu Madryt, Ramón Calderón, uczestniczył wczorajszego wieczora w programie La Futbolería na antenie Radia Marca, prowadzonym przez parę dziennikarzy sportowych: Miguela Ángela Méndeza i Alfredo Duro. Sternik Królewskich złożył na falach madryckiej stacji wiele obietnic oraz przedstawił aktualną sytuację klubu. Zapis rozmowy pochodzi z oficjalnej strony Realu Madryt.

Ekonomia
- Jeśli czuję się z czegoś dumny, to z zarządu, który dobrze zarządza i administruje finansami klubu. Premie za cele są stare jak futbol. To jest prywatna kwestia między klubem i piłkarzami. Jesteśmy dobrymi administratorami i to jest aspekt, który może powodować gratulacje dla socios Realu Madryt. Wkrótce zaprezentujemy największy budżet w historii sportu: 400 milionów euro.

- Wszyscy, którzy uczestniczą w triumfie, są nagradzani. Postawa zawodników była godna pochwały. Zostaną im zabrane dwa dni wakacji i wydawało się dobrym pomysłem, gdy powiedzieli, że wygrają siedem meczów. Stosunki, jakie z nimi utrzymujemy, są fantastyczne. Oni dają z siebie wszystko na boisku we wszystkich meczach i to jest kolejny powód do dumy dla tego zarządu. To oddanie, które zawsze różniło ten klub od innych. Piłkarze biorą to, na co zasługują i co generują.

Socios
- To jest zgromadzenie zjednoczonych socios Realu Madryt. Jestem pewny, że socios przyjmą budżet z dumą i satysfakcją, a na zgromadzeniu będą mieli cywilizowane i normalne przysposobienie. Obelgi i krzyki nie są w dobrym tonie, ponieważ pokazują zły obraz własnego klubu. Nie jest dobrze, gdy ktoś widzi takie obrazy w jakimkolwiek miejscu na świecie.

- Nie przejmuję się ewentualnym wotum nieufności. Jeśli socios zadecydują, że nie jestem odpowiednim prezydentem, to tak będzie. Na mojej pozycji nie można działać w sposób nienaturalny. Reprezentuję wielu ludzi i muszę być osobą, którą socios szanują. Myślę, że niektórzy zapomnieli, że wyszliśmy z trzech lat bez wygrania niczego.

Drużyna
- Schuster ma swoje dni. Nie możemy zmienić jego charakteru. On reaguje z nieśmiałością, a nie antypatią. W osobistych relacjach jest miły i czuły. To wielki trener. Najlepiej jest zachować spokój i rozsądek. W poprzednich latach można było zobaczyć, że jest to ścieżka, na której można zdobywać tytuły. Bilans trzeba zrobić na koniec sezonu. Gdy ktoś ufa trenerowi, zawsze trzeba go zostawić do końca sezonu.

- To logiczne, że Sergio Ramos tu zostanie. Będzie piłkarzem Realu Madryt do końca sportowego życia. To typ zawodnika, który zawsze podobał się na Bernabéu.

- Każdy mecz jest ważny. Idziemy krok po kroku z pokorą. W zeszłym roku pobiliśmy rekord punktowy i strzeliliśmy najwięcej bramek, dlatego musimy w nich wierzyć. W trzy dni przeszliśmy z potwornego kryzysu do zniknięcia wspomnianego kryzysu. Nasi kibice są wymagający i to zawsze jest ważne.

- Z pewnością przyjdą dwaj piłkarze. Chcemy, by byli młodzi, przyszłościowi i żeby mogli grać w Lidze Mistrzów. Chcemy, by coś wnieśli i pomogli już i tak znakomitej drużynie. Zakwalifikowaliśmy się do dalszej fazy Pucharu Europy na kolejkę przed końcem i jesteśmy w grze w lidze, pomimo kontuzji. Do tej samej drużyny i tego samego trenera, którzy wygrali mistrzowsko w zeszłym roku, dodamy w zimie z całkowitą pewnością dwóch młodych i szybkich piłkarzy z wielkimi umiejętnościami.

- Na przyszły sezon dokonamy dwóch ważnych transferów. Trzeba robić rzeczy, gdy pasują i są sytuacje, które mogą być niemożliwe, gdy robi się rzeczy w sposób nienaturalny. Jako socio sądzę, że będę niesamowicie zadowolony. Nie chcę kreować fałszywych oczekiwań. Będąc realistą mogę powiedzieć, że w czerwcu dokonane zostaną dwa ważne transfery.

Atlético
- Bycie na Vicente Calderón to rzecz, która pokazuje dobre relacje z Atlético Madryt. W dodatku to było ważne, bo wygrali. Dostałem telefon ze słowami wdzięczności od prezesa Enrique Cerezo i to się zawsze ceni.

Niedomówienia
Podczas wywiadu dla Radia Marca padło kilka innych ciekawych sformułowań, których nie zamieściła oficjalna strona Realu Madryt, a dokonała tego strona internetowa Marki:

- Aktualny i przyszły projekt Madrytu jest związany z osobą Bernda Schustera.

- Zimowe nabytki nadejdą w siedem lub dziesięć dni.

- Kupimy dwóch lub trzech ważnych graczy, którzy spodobają się socios. Nie będziemy mieli problemów, by zaprezentować ich w czerwcu.

O zdjęciu Florentino Péreza z Ronaldo i Zidane'em:
- Nie było stosowne. Generowało brak jedności.

Na koniec prezydent Królewskich stwierdził, że David Villa i Santiago Cazorla nie przybyli na Santiago Bernabéu z powodu decyzji klubu. Dodał również, że drużyna jest gotowa do walki o trzecią z rzędu ligę i dziesiątą Ligę Mistrzów.