Sprzeczka Sneijdera i Van Persiego

Wydaje się, że nad reprezentacją Holandii zbierają się czarne chmury. Tym razem w sprzeczkę wdali się Robin van Persie i Wesley Sneijder. Piłkarze Arsenalu i Realu Madryt rozpoczęli wojnę na słowa, kłócąc się o rzut wolny, który miał miejsce w ćwierćfinale Mistrzostw Europy przeciw Rosji.

Wesley Sneijder został wyznaczony do wykonywania stałych fragmentów gry, jednak Van Persie zdecydował się zabrać "wolnego" koledze i spróbować samemu. Wracający po kontuzji pomocnik Królewskich powiedział dla Het Parool, że Robin "złamał ustalenia". Przypomnijmy, że w ćwierćfinałowym spotkaniu z Rosjanami na Euro 2008 Holandii odgwizdany został rzut wolny, do którego natychmiastowo podszedł Robin van Persie i przestrzelił. Sneijder ujawnił, że zawodnik Kanonierów złamał regulamin drużyny.

- Od pierwszego meczu towarzyskiego byłem desygnowany do wykonywania rzutów wolnych i nikt inny nie miał dotykać piłki - mówił Wes.

Na te słowa dłużny nie pozostał Van Persie, który skontrował. "Spodziewałem się więcej klasy ze strony Wesleya. Poza tym, to absolutny nonsens, że tylko on może wykonywać rzuty wolne. Możecie zapytać trenera", powiedział dla Algemeen Dagblad.