Wspaniały początek sezonu Ruuda

Ruud van Nistelrooy notuje obecnie najlepsze rozpoczęcie sezonu, odkąd przybył do Realu Madryt. W pierwszych sześciu oficjalnych meczach tego sezonu Holender zdobył sześć bramek, co sprawia, że po raz kolejny jest bezcennym zawodnikiem dla całego zespołu Królewskich. Ruud rozpoczął ten sezon od zdobycia aż trzech goli w dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii z Valencią. Natomiast w La Liga zanotował już dwa trafienia po trzech kolejkach, a w Lidze Mistrzów jedno po pierwszej kolejce.

Rok temu na samym początku sezonu Van Nistelrooy wziął udział tylko w czterech z sześciu pierwszych oficjalnych spotkań Realu Madryt. Ponadto na koncie miał tylko dwie bramki. W tym sezonie jak do tej pory rozegrał wszystkie mecze i może się poszczycić średnią jednej bramki na spotkanie, bijąc tym samym wyniki ze swojego pierwszego sezonu w Madrycie, kiedy to po sześciu meczach miał na koncie pięć bramek. Ruud zakończył tamten sezon z 33 bramkami, które mogą być pobite w tym roku, jeśli oczywiście Holender utrzyma fantastyczną średnią bramek na mecz.

Podobnie jak w pierwszym sezonie w stolicy Hiszpanii, w tym również Van Gol nie będzie grał dla swojej reprezentacji, co bez wątpienia pozytywnie wpłynie na przygotowanie fizyczne zawodnika. W poprzednim sezonie Ruud był wyraźnie zmęczony liczbą rozegranych spotkań oraz ciągłymi podróżami na zgrupowania swojej kadry, co sprawiło, że nie mógł rozegrać świetnego sezonu w klubowych barwach, chociaż i tak zanotował w sumie 21 trafień w 33 meczach.

Regularność
Co więcej, oprócz pokaźnego dorobku strzeleckiego, Van Nistelrooy wyróżnia się jeszcze bardzo dobrą regularnością. W pierwszym sezonie w Madrycie holenderski snajper zdobył pięć pierwszych bramek tylko w dwóch meczach - hat-trick w spotkaniu z Levante i dwa trafienia z Dynamem Kijów. W tym sezonie Ruud zdobył bramkę prawie w każdym meczu, jaki do tej pory rozegrał. Okazuje się, że od holenderskiego kata uchroniła się tylko Numancia, chociaż trzeba przyznać, że i w tym spotkaniu Van Gol znacznie przyczynił się do zwycięstwa Królewskich, popisując się aż trzema asystami.

59 bramek w białych barwach
Ruud van Nistelrooy bez wątpienia przejdzie do historii Realu Madryt jako jeden z najlepszych napastników. Holender ma już w sumie na koncie 59 bramek w 83 meczach, co daje mu średnią 0,71 bramki na mecz. Ronaldo, ostatni z wielkich goleadorów, jacy grali w Madrycie, opuścił Blancos ze średnią 0,57 bramki na mecz. Zdobył w sumie 102 goli w 177 spotkaniach.