Casillas: W ostatnich meczach nie popełniałem błędów
Konferencja z hiszpańskim bramkarzem
Oczekiwałeś większej liczby kibiców na dzisiejszym treningu?
Szkoła, praca... Ludzie nie mogą tak z siebie opuścić nagle miejsce pracy i udać się na trening... To normalne. Byli ludzie starsi, byli młodsi, czasami będą też dzieci. Jednak inicjatywa ta wydaje mi się naprawdę dobra. Jestem przekonany, że z każdym kolejnym miesiącem będzie więcej ludzi.
Myślisz, że kibice są na was zdenerwowani?
Ludzie są zadowoleni. Kibice na Bernabéu są naprawdę bardzo wymagający i zawsze chcą widzieć, jak dajemy z siebie wszystko. Tym bardziej, gdy gramy na własnym stadionie. Osobiście widzę, że odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo z Numancią. Chociaż jasnym jest, że gdy tracisz trzy bramki, to pozostaje pewien niesmak. Ale najważniejsze były trzy punkty i udało się nam je zdobyć. Co do meczu w Lidze Mistrzów, to wydaje mi się, że mieliśmy naprawdę dużo okazji do zdobycia bramki, ale bramkarz rywala zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Jednak znów najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Ale naprawdę ciężki mecz czeka nas dopiero w tę niedzielę w Santander. W poprzednim sezonie wygraliśmy tam 2:0, ale to zawsze jest ciężka do pokonania drużyna.
Interesuje was to, że Schuster powiedział, iż to wy odpuściliście sobie drugą połowę meczu z BATE?
Nie ma żadnego problemu. To on tutaj rządzi i działa dla dobra zespołu oraz klubu. Musimy uszanować każde jego słowo.
Mówi się, że nawet ty nie znajdujesz się obecnie w najlepszym momencie.
Twierdzenie, że prezentuję słabszą formę, bo w czterech ostatnich meczach straciliśmy dziesięć bramek, jest dla mnie totalną głupotą... Nie postrzegam tego w ten sposób. Po każdym meczu trzeba przeanalizować swój indywidualny występ, dlatego jestem jedyną osobą, która wie, czy naprawdę popełniłem błąd czy nie. I mogę wam powiedzieć, że w ostatnich meczach nie widziałem jakichś wielkich pomyłek z mojej strony.
Jak sobie radzi Raúl?
Uważam, że te wszystkie spekulacje na jego temat powstają z jego winy. Już tłumaczę, o co mi chodzi. Raúl po prostu przyzwyczaił nas do tego, że zawsze grał wspaniale, dlatego gdy zaprezentuje się z trochę słabszej strony, to od razu rozpoczynają się wielkie dyskusje... Jednak i tak na koniec to on zdobywa najwięcej bramek i spędza na boisku najwięcej minut... To dopiero początek sezonu, a za nami długie lato, dlatego szuka się kontrowersyjnych tematów. Ale krytyka w stronę Raúla nie jest uczciwa. Chociażby ze względu na jego karierę.
Uważasz, że wasza formacja obronna jest wadliwa?
Myślę, że nie można mówić o jakichś brakach w defensywie. Jeśli porównamy nasze wyniki w obronie do tych z poprzedniego sezonu, to oczywiście można uznać, że obecnie prezentujemy się nieco gorzej. Jednak nie można już teraz spisywać czegoś na straty. To dopiero początek. Jeśli za dwa miesiące będzie tak samo, to osobiście przyznam, że to katastrofa.
Ale problemy przy stałych fragmentach gry są chyba oczywiste?
Tak. Przy stałych fragmentach nie prezentowaliśmy się ostatnio z najlepszej strony. Ale to kwestia nabrania rytmu meczowego. Wydaje mi się, że wrzesień to takie przedłużenie okresu przygotowawczego. Dopóki nie zacznie się październik, nie ma sensu robić jakichś podsumowań.
Czy widziałeś kiedyś zdenerwowanego Schustera?
Widzieliśmy trenera w wielu sytuacjach, ale ten sztab jest według mnie fenomenalny. Podoba mi się sposób, w jaki pracuje się z zawodnikami. Jest wspaniale. Trener nie zawsze jest zdenerwowany. Czasami sobie pożartuje, popisze się swym "niemieckim humorem". Ale przede wszystkim wzbudza szacunek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze