Trauma Raúla trwa
Kapitan nadal bez bramki
Wielkich mistrzów poznaje się po tym, że badają granice ludzkich możliwości. Granice możliwości swoich i innych. Ci którzy znają Raúla mówią, że ten opis pasuje do niego idealnie. Raúl bada, liczy, sumuje, kalkuluje. Jest tym bardzo pochłonięty. Liczy lata swojej kariery, patrzy w przeszłość i w przyszłość. Podlicza gole, sumuje rozegrane mecze i minuty. Liczy trofea jakie zdobył i porównuje z innymi wielkim piłkarzami z przeszłości. Analizuje rekordy, swoje i swych poprzedników. Ze swojej kariery uczynił walkę z Wielką Księgą Statystyk. Lecz biorąc pod uwagę jego wiek, Raúla czeka teraz najtrudniejsze wyzwanie, jakie spotyka każdego giganta. Jego ciało, z powodu upływu czasu, coraz częściej będzie odmawiać posłuszeństwa, a stawiane przezeń przeszkody będą coraz bardziej bolesne.
Środa w Madrycie, spotkanie z BATE, pierwsza kolejka Ligi Mistrzów. Idealne miejsce i idealny przeciwnik do przełamania, do pokazania, że zasługuje się na miejsce w podstawowym składzie Realu. Trener Bernd Schuster daje Raúlowi wiele minut od samego początku meczu. Jest świadom, że zdobyta bramka podniesie morale kapitana. Lecz ten nie strzela, co tylko podnosi alarm. Kibice są coraz bardziej zmartwieni, rozczarowani i skonfundowani. Zawodnika zmęczyła chybotliwa defensywa BATE.
W niedzielę Michel Salgado mówi w programie radiowym, że "Raúl jest zmartwiony". Słowa Michela są ważne. W końcu to jeden z ostatnich starych przyjaciół Raúla w obecnym składzie. Z kolei Schuster wyznał, że Raúl był załamany pominięciem go w powołaniach reprezentacyjnych. Było to dla niego naprawdę trudne i musi oswoić się z zaistaniałą sytuacją, ponieważ Real potrzebuje jego bramek.
Zwycięstwo Hiszpanii podczas Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii spowodowało, że niezastąpiony dotąd Raúl González stał się reprezentacji niepotrzebny. To sytuacja jaka spotyka każdego wielkiego sportowca. Gdy Raúl to zrozumiał, jego duma została urażona. Pojawia się zniechęcenie, zawód i brak sprecyzowanych celów.
Teraz Schuster będzie musiał wykazać się dużym wyczuciem sytuacji. Z jednej strony wie, że z Raúlem nie jest dobrze. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że zawodnik liczy na wsparcie od klubu. Schuster musi dokładnie wszystko przemyśleć zanim postanowi dać Raúlowi szansę lub posłać go na ławkę w niedzielę w Santander.
A decyzja jest tym bardziej szczególna, ponieważ naprawdę dobrą formę osiągnął Gonzalo Higuaín.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze