Sergio Ramos: Myślę tylko o Realu
Wywiad dziennika <i>AS</i> z Hiszpanem
Jak drużyna przyjęła zwycięstwo nad Barçą 4:1, które było ukoronowaniem sezonu?
Czujemy się bardzo dobrze. Chociaż do meczu podchodziliśmy jako mistrzowie, klasyk to zupełnie inny mecz. Dla nas najważniejsze było udanie zakończyć ten sezon.
Współczujesz Barcelonie?
Nie współczuję. Nikt jednak nie chciałby być w sytuacji drużyn z problemami i nikomu nie życzę źle.
Madryt zdobył się na ładny gest, gdy podziękował piłkarzom Barcelony w czasie szpaleru. Kto wyszedł z tą inicjatywą?
Nikt. Okazali nam respekt, robiąc szpaler, więc my musieliśmy postąpić podobnie. Poza tym, to są nasi koledzy z reprezentacji, jak Puyol lub Xavi, więc trzeba było to zrobić.
Jaki jest największy zawód tego sezonu?
Liga Mistrzów. W następnym sezonie musimy się zrewanżować i zobaczymy, czy dotrzemy do finału...
Daily Mirror podaje, że Chelsea oferuje za Ciebie 25 milionów euro. Co o tym sądzisz?
Mi nikt nic takiego nie mówił. Zainteresowanie wielkich klubów to komplement, ale jestem spokojny, ponieważ myślę tylko o Madrycie i zakończeniu tutaj kariery.
Po zwycięstwie w Pampelunie w autobusie śpiewaliście kapitanowi "Raúl do reprezentacji!". Ma jeszcze szansę na wyjazd na Euro?
Ja, jako jego przyjaciel, kolega z drużyny i kibic Hiszpanii, chciałbym, żeby pojechał. Luis powinien powołać najlepszych i uważam, że Raúl mógłby być pośród nich. Kapitan to niemalże instytucja i wciąż się polepsza. Myślę również, że na Euro jego wiek nie będzie problemem.
W obecnym sezonie miałeś problem z ilością meczów. Teraz, gdy wszystko jest już rozstrzygnięte, poprosisz Schustera o odpoczynek?
Jeszcze nie. W ostatnich meczach czułem się dobrze, na dawnym poziomie. Jednakże, to trener decyduje, czy należy przeprowadzać rotacje.
Jaki procent Trofeo Zamora Ikera Casillasa należy do madryckiej defensywy?
Nie wiem. Iker to gwarancja. W kluczowych momentach ratował bardzo wiele sytuacji. Dla drużyny takie trofeum to powód do dumy, ponieważ w ostatnich latach mówiło się, że mamy słabą obronę.
W przyszłym tygodniu zagrasz w turnieju golfowym na rzecz Fundacji Apascovi. Jak sobie radzisz w tym sporcie?
Niezbyt dobrze. W zeszłym roku rozpocząłem naukę w Sewilli. Pojadę, by trochę potrenować i dobrze wypaść! (śmiech)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze