Real Madryt negocjuje z Cristiano Ronaldo

Ramón Calderón ogłosił kilka dni temu, że jego polityka transferowa nie polega na sprowadzaniu do klubu wielkich gwiazd, tylko "po prostu dobrych zawodników". Słowa te wydają się być jedynie zasłoną dymną, gdyż już od jakiegoś czasu zespół z Madrytu wciąż pracuje nad sprowadzeniem Cristiano Ronaldo z Manchesteru United. Wczoraj prezes Królewskich po raz kolejny zapewnił, że nie chce z nikim psuć wzajemnych relacji, więc nie będzie starał się na siłę przekonać danego zawodnika. Jak się okazuje, słowa to nie wszystko.

Real Madryt skontaktował się już bowiem z Cristiano Ronaldo bez zezwolenia angielskiego klubu. Królewscy rozpoczęli pierwsze rozmowy z Portugalczykiem dokładnie rok po tym, jak piłkarz podpisał nowy kontrakt z Czerwonymi Diabłami, który obowiązuje do 2012 roku. Calderón nie robi jednak niczego takiego, co można by uznać za coś niepoprawnego. Wydaje się, że prowokatorem tego całego zamieszania jest sam Ronaldo, który wciąż nie potrafi jasno określić swojej przyszłości. "Nie wiem, gdzie będę grał w przyszłym roku", już od kilku miesięcy powtarza Cristiano.

Poważne kontakty z portugalskim zawodnikiem rozpoczęły się już prawie pół roku temu. Pedja Mijatović wraz z dyrektorem wykonawczym Blancos, José Ángelem Sánchezem, ma swoich rękach operację, która może się przemienić w najdroższy transfer w historii piłki nożnej. Manchester nie obawia się jednak Realu Madryt, ale samego Ronaldo. Sir Alex Ferguson już od jakiegoś czasu prosi swojego gwiazdora o to, aby w końcu publicznie przyznał, że z całą pewnością zostanie w swoim obecnym klubie. Należy przypomnieć, że 14 kwietnia 2007 roku to sam Cristiano ogłosił, że przedłużył swój kontrakt z Czerwonymi Diabłami. Według wielu informacji, Portugalczyk zarabia obecnie około 14 milionów euro rocznie. Gdyby ostatecznie Ronaldo przeszedł do Madrytu, w szatni Królewskich wybuchłaby awantura związana z zarobkami, gdyż tutaj najwięcej zarabia Raúl ("jedynie" 12 milionów brutto).

Ronaldo jest głównym kandydatem, jeśli nie jedynym, do zdobycia Złotej Piłki. Ponadto wszystko wskazuje na to, że otrzyma również Złotego Buta. Real Madryt już obliczył, że transfer Portugalczyka wyniósłby w sumie około 90 milionów euro. Jednak na razie trzeba poczekać do Mistrzostw Europy, gdyż wiele wskazuje na to, że dopiero po tej imprezie Cristiano zadeklaruje się, gdzie będzie grał od przyszłego sezonu.