Mistrzostwo już za tydzień?

Wczorajszy remis Barcelony na Camp Nou znaczy dużo więcej niż się niektórym wydaje. Większość uważa zapewne, że dzięki temu Real Madryt może już dzisiaj "jedynie" odskoczyć podopiecznym Franka Rijkaarda na jedenaście punktów. Jednak jeśli do tego dojdzie, to wiele będzie wskazywać na to, że Królewscy mogą zdobyć mistrzostwo Hiszpanii już za tydzień.

Aby do tego doszło, muszą się spełnić pewne założenia, które wcale nie są niemożliwe. Oczywiście Real Madryt musi najpierw poradzić sobie z Racingiem Santander. Jeśli to się uda, to Królewscy muszą następnie liczyć na to, że Villarreal i Barcelona przynajmniej zremisują swoje najbliższe spotkania. Należy też wspomnieć, że Submarinos Amarillos grają jeszcze dzisiaj z Realem Valladolid, ale nawet jeśli wygrają, to w przypadku zwycięstwa Królewskich, mistrzostwo już za tydzień wciąż będzie możliwe.

Decydująca będzie bowiem następna kolejka. Real Madryt podejmie wtedy przed własną publicznością Athletic Bilbao. Mecz ten będzie zamykał 34. kolejkę i zostanie rozegrany w niedzielę o godzinie 21:00. Natomiast w sobotę o godzinie 20:00 na Riazor znajdujące się ostatnio w dobrej formie Deportivo podejmie Barcelonę. Drugi rywal Królewskich o mistrzostwo, Villarreal, rozegra w niedzielę o godzinie 19:00 wyjazdowy mecz z Betisem.

Jeśli dojdzie do tego, że zarówno Blaugrana, jak i Submarinos Amarillos przynajmniej zremisują swoje spotkania (podopieczni Pellegriniego mogą nawet za tydzień wygrać, jeśli zawiodą dzisiaj), Real Madryt stanie przed szansą zdobycia tytułu już w meczu z Athletikiem. Chociaż dla wielu wydaje się to niemożliwe, to fiesta na Cibeles może mieć miejsce już w następną niedzielę. Jednak wtedy głośny ostatnimi dniami szpaler zostanie wykonany przez zawodników Osasuny, a nie Barcelony.