Cannavaro: Nie przejmuję się Barceloną
Obszerny wywiad z naszym włoskim stoperem
Patrząc na wyraz twojej twarzy, wydaje się, że podchodzisz do tego wywiadu z lekką obawą.
(Śmiech). Nie boję się, ale miałem okazję zobaczyć urodzinową imprezę Robinho czy zdjęcie Baptisty na słoniu... Według mnie był to reportaż roku! Mogę się po was wszystkiego spodziewać.
Tego typu reportaże udowadniają, że w drużynie panuje dobra atmosfera.
Teraz jesteśmy naprawdę prawdziwym zespołem. Przegraliśmy ostatni mecz z Almeríą, ale prawie zawsze wygrywamy. Kiedy wracasz ze zgrupowania kadry, zdajesz sobie sprawę z tego, że wszyscy nie mogą się już doczekać kolejnego spotkania, aby zapomnieć o ostatniej porażce. Ten Real Madryt to silna drużyna, która chce zawsze wygrywać.
Przestrzegałeś przed meczem z Almeríą, że La Liga nie jest jeszcze zdobyta.
Kiedy jakiś zespół gra z Realem Madryt, to zawsze daje z siebie coś więcej. Dlatego naszym zadaniem jest w dalszym ciągu być drużyną. Oczywiście, że można przegrać, ale porażka nie może spowodować załamania. Dzięki Almeríi wróciliśmy na ziemię i nie bujamy już w obłokach.
Myślisz, że to kwestia koncentracji, że Real Madryt często nie radzi sobie z tymi teoretycznie słabszymi rywalami?
Możliwe, ponieważ zdecydowanie trudniej gra się nam z takimi zespołami. Zupełnie inaczej jest, kiedy mierzysz się z Barceloną, Valencią, Atlético... Jesz w domu obiad, ale myślisz o tym meczu. Rozmawiasz z przyjacielem, ale myślisz o tym meczu.
W Barcelonie mówią już, że Real Madryt traci pewność siebie.
To normalne, że tak reagują po tym, jak przegraliśmy ostatni mecz. Myślę, że jutro czeka nas kolejne ciężkie spotkanie... Musimy wygrać za wszelką cenę. Styl się nie będzie liczył, ponieważ mamy wielu kontuzjowanych zawodników i wielu z nas wróciło dopiero ze zgrupowań. Musimy teraz uderzyć w stół i przekazać wszystkim: "Jesteśmy tutaj i chcemy zdobyć La Liga".
Rijkaard cały czas powtarza, że to Real Madryt jest faworytem, ponieważ jest lepszy.
Rijkaard to człowiek futbolu. Wie, co się może zdarzyć i jest świadom, że ciąży na nas presja (śmiech).
Wytłumacz, na czym polegał twój faul na Negredo, po którym sędzia podyktował rzut karny.
W tym sezonie czuję się zdecydowanie lepiej. Dużo rzeczy mi wychodzi, ale to normalne, że czasem się pomylę. Nie myli się tylko ten, kto nie pracuje. Prawda jest taka, że nie widziałem Negredo. Kiedy zdałem sobie sprawę z tego, że jest tuż obok mnie, to padał już na ziemię. Wiemy, że teraz nie możemy sobie pozwolić na więcej pomyłek.
Mimo twoje wieku i wielu zwycięstw, krytyka wciąż cię boli?
Bardzo. Nie muszę czytać gazet, aby wiedzieć, czy rozegrałem dobry czy słaby mecz.
Czy Cannavaro brakuje Pepego na środku obrony?
Pepe bardzo mi się podoba, ponieważ to młody chłopak o wielkich umiejętnościach. Jest silny fizycznie, umie dobrze bronić, asekuruje kolegów, dużo mówi. Metzelder i Heinze również dobrze spisują się na środku obrony. Nasz problem polega na tym, że mamy w swoich szeregach dużo kontuzji. Real Madryt ma wspaniałą obronę. Takiej, jaka zagrała w meczu z Barceloną, nie ma żadna drużyna w Europie. Ramos, Pepe, ja i Heinze - to prawdziwy mur.
Najlepsza na świecie?
Jeśli posiadasz najlepszą obronę na świecie, musisz wygrywać. Mieliśmy okazję tylko raz zagrać razem... I wygraliśmy w Barcelonie.
Czemu zawsze, kiedy porównujesz Casillasa i Buffona, mówisz, że to twój rodak jest lepszy?
Bo tak jest. Ale Iker również jest świetny. W tym roku przeszedł wspaniałą przemianę. Zawsze dobrze bronił, ale teraz pomaga kolegom z obrony, rozmawia z nami, dobrze wychodzi z bramki. Zachowuje spokój do samego końca meczu. W tym sezonie prezentuje się naprawdę wyśmienicie. Buffon jest fenomenem odkąd skończył pięć lat. Wygrał również Mundial.
Liczysz na to, że Barcelona potknie się dzisiaj w meczu z Sevillą?
Liczę na zwycięstwo Realu Madryt. Skupiam się tylko na Madrycie. Jeśli wygramy wszystkie mecze, zostaniemy mistrzami. Trzeba myśleć w ten sposób. W ogóle nie przejmuję się Barceloną. Nie myślę o nich.
Czego najbardziej obawiasz się ze strony Realu Valladolid?
Mieli cały tydzień na to, aby się przygotować. Natomiast w naszym zespole są zawodnicy, którzy do Madrytu wrócili dopiero wczoraj wieczorem. Mamy również wiele kontuzji.
Mówi się, że starsi zawodnicy Realu Madryt, jak Cannavaro, van Nistelrooy czy Raúl, będą prezentować się gorzej w drugiej części sezonu.
Podoba mi się, kiedy widzę, że Milan, który w swoim składzie ma zawodników w wieku 40 lat, zdobywa Puchar Interkontynentalny... Wiek nie jest najważniejszy. Ciężko osiągnąć coś drużyną, której średnia wieku wynosi 20 lat.
Porażka z Almeríą dodała wam trochę pokory?
Można tak powiedzieć. Dzięki tej porażce znów stąpamy po ziemi.
Nie wygrywa się tylko dzięki koszulce.
Kiedyś tak było. Real Madryt wychodził na boisko i wszyscy mówili: "Dzisiaj wygramy, ponieważ mamy Zidane'a, Ronaldo i Beckhama". Tak się nie da. Jeśli nie walczysz i nie przygotujesz się do meczu, to nie wygrasz. Tylko Maradona mógł upić się w nocy przed meczem i na drugi dzień rozegrać wspaniałe zawody (śmiech). Tylko raz miałem wrażenie, że muszę zmierzyć się z tak wspaniałym zawodnikiem, jakim był Maradona. Mowa tutaj o Ronaldo. W jednym z towarzyskich spotkaniach stanąłem naprzeciwko Ronaldo i Romario. Wtedy nie pozostaje ci nic innego, jak modlitwa.
Podawałeś piłki, kiedy Maradona grał w Napoli.
W tamtej drużynie był również Ciro Ferrara. Powiedział mi raz: "Fabio, nigdy nie będziesz miał okazji dotknąć piłki po strzale Maradony, ponieważ on zawsze trafia w bramkę". (Śmiech).
Patrzę na twoją Złotą Piłkę i w dalszym ciągu nie mogę zapomnieć o Monice Bellucci.
Moi koledzy zawsze mi powtarzają, że Złota Piłka, jaką zdobył Kaká, jest dobra. Ale żadna nie może się równać z moją, którą otrzymałem z rąk Bellucci (śmiech). Jest wspaniała. Jeśli ktoś jest piękny, to po prostu nie możesz tego podważyć.
Boli cię to, że niektórzy mówią, iż nie zasłużyłeś na to wyróżnienie?
Jeśli zapytałbyś ich o to zaraz po zakończeniu Mundialu, to co by powiedzieli? Ci sami, co mówili wtedy, że w pełni na nią zasługuję, teraz mówią: "Jak można było dać Złotą Piłkę obrońcy?".
Niektórzy twierdzą również, że Real Madryt jest pierwszy, ale to Barcelona jest lepsza.
Niech dalej tak myślą. To, która drużyna jest lepsza, wyjaśnia się na boisku. Słowa są nic niewarte.
Co sądzisz na temat Cristiano Ronaldo i Kaki?
Cristiano ma wielkie umiejętności i siłę. Jednak musi częściej utrzymywać koncentrację. Kaká natomiast znajdzie się przed bramką dwa razy i na pewno strzeli gola. Według mnie to Brazylijczyk bardziej wpływa na losy meczu. Messi również bardzo mi się podoba.
Co powiesz na temat Opare?
Mógłby być moim synem! Dowiedziałem się o tym poprzez dziennik AS. Real Madryt musi stawiać na przyszłość. To coś normalnego.
Jak tam twój kontrakt?
Obowiązuje do końca tego sezonu i jeszcze przez kolejny. Będę grał normalnie. Nie chcę ograniczać się tylko do tych najważniejszych meczów. Jeśli w dalszym ciągu będę odczuwał chęć do gry, to zostanę tutaj dłużej. Bardzo bym tego chciał.
Co znaczy dla ciebie bycie zawodnikiem Realu Madryt?
Real Madryt jest wszystkim dla piłkarza. Noszenie tej koszulki jest dla mnie czymś wspaniałym. To najważniejsza drużyna na świecie.
Co powiesz na temat Robinho?
Powiedziałem już mu, że jeśli chce zdobyć Złotą Piłkę, musi wygrać najpierw dla mnie Ligę Mistrzów.
Widzisz się w tym roku na Cibeles?
Mam nadzieję, że tak będzie. W poprzednim sezonie czułem się tam wspaniale. Wszystko wibrowało.
Czego nigdy nie zapomnisz z tej nocy, kiedy to Real Madryt zdobył mistrzostwo?
Nie zapomnę jednego - kiedy przegrywaliśmy 0:1, Varela w sytuacji sam na sam strzelił tuż obok słupka. Zawsze o tym myślę i wiem, że aby wygrać, trzeba mieć szczęście. La Liga z poprzedniego sezonu była niczym cud.
Rozumiesz sytuację Raúla w reprezentacji?
Nie rozumiem. Jestem z innej reprezentacji, ale nie rozumiem tej sytuacji. Codziennie trenuję i gram z Raúlem. Wydaje mi się, że selekcjoner go po prostu nie lubi. Jednak jeśli będzie w dobrej formie, musi otrzymać powołanie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze