Schuster: Arbiter wpłynął na mecz
Wywiad ze szkoleniowcem Królewskich
Zaskoczyło pana Alicante?
Nie. Myślę, że to to normalne, iż drużyna taka, jak Alicante była bardzo zmotywowana na mecz z Realem Madryt.
Jak oceni pan występ pańskiego zespołu?
Bardzo dobrze. Wszyscy wykonali dobrą robotę. Jednak musieliśmy grać przeciwko dwunastu, dlatego nie mogliśmy wygrać. Arbiter wpłynął na przebieg spotkania. Jeśli nie byłoby rzutu karnego, to jestem pewny, że nie puścilibyśmy ani jednej bramki.
Uważa pan, że Real Madryt nie wygrał z trzecioligowcem przez arbitra?
Również przez bramkarza rywali, który rozegrał wielki mecz.
Za cztery dni Gran Derbi. Czy zawodnicy, którzy rozegrali wczoraj 90 minut, nie zagrają z Barceloną?
Pod tym aspektem wszystko powinno być jasne. Piłkarze, którzy zagrali wczoraj, mogą zagrać również w niedzielę. Natomiast ci zawodnicy, którzy pozostali w Madrycie, mogą nie znaleźć się w pierwszym składzie. Odcinając się od wszelkich spekulacji - każdy zawodnik, który wziął udział we wczorajszym spotkaniu, ma szansę na grę w niedzielę.
Tego typu mecze są dobrą okazją do tego, aby obejrzeć w akcji tych, którzy nie dostają wielu minut.
Myślę, że takie mecze są ważne. Wszyscy piłkarze, którzy wybiegli wczoraj na murawę, mieli pewne motywy do tego, aby to zrobić. Niektórzy wrócili po kontuzjach, inni bardzo rzadko dostają szansę na grę. Dlatego uważam, że rozgrywanie tego typu spotkań jest potrzebne. Jeśli nie byłoby żadnych urazów, to z pewnością lepiej by to wszystko wyszło. Jednak ostateczny rezultat faworyzuje nas. Rewanż rozgrywamy w domu, dlatego wszystko jest pod kontrolą.
Uważa pan, że jest duża różnica między pierwszym składem a rezerwowymi?
Nie mogliśmy oczekiwać wielkiego meczu. Ta jedenastka, która wybiegła wczoraj na murawę, musiała po prostu grać. Gdybym dołączył do tego składu kilku zawodników, którzy pozostali w Madrycie, to mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Jednak nierozważnym posunięciem byłoby postawienie na piłkarzy, którzy mają za sobą trzy pełne mecze, a w niedzielę czeka ich pojedynek z Barceloną.
Jak oceniłby pan debiut Dudka?
Obronił wszystko, co musiał.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze