5. kolejka LM - podsumowanie środy
Valencia out, Milan i Chelsea przeciwnie
Grupa A
Liverpool w bardzo przekonujący sposób pokonał na Anfield Road FC Porto 4:1. Bramkami podzielili się Torres (2 gole), Gerrard i Crouch. Honorowe trafienie dla Portugalczyków to zasługa Lisandro. Kilka tygodni temu The Reds byli w sytuacji iście dramatycznej, lecz teraz będą walczyć o awans w ostanim meczu fazy grupowej z OM.
A OM właśnie, choć mogło zapewnić sobie awans już wczoraj, poległo w wyjazdowym starciu z Besiktasem 1:2. Turcy zwyciężyli dzięki bramkom Tello i Bobo, dla Francuzów trafił Taiwo. Jeżeli Besiktas chce awansować, w ostatniej kolejce musi wygrać na wyjeździe z Porto, a OM pokonać u siebie Liverpool.
Grupa B
Valencia nadal w solidnym dołku, legenda Koemana nie działa. Tylko 0:0 na Mestalla z Schalke, co skutkuje zakończeniem walki o LM. Teraz trzeba wygrać na wyjeździe z Chelsea, by zakwalifikować się do PUEFA. Hiszpanie od 32. minuty grali w dziesięciu, z boiska wyleciał David Albelda.
Awans zapewniła sobie Chelsea, która rozbiła na wyjeździe Rosenborg 4:0. Dwie bramki w 12 minut zdobył Drogba, swoje dołożyli Alex i J. Cole. Był to 13 mecz Chelsea bez porażki z rzędu. Teraz Norwedzy, by awansować muszą zremisować z Schalke w Gelsenkirchen.
Grupa C
Przebieg i wynik meczu Werderu Brema z Realem Madryt znamy, a jeżeli nie znamy, zawsze można zapoznać się z pomeczówką KLIK
W drugim spotkaniu grecki Olympiakos pokonał na Estadio Olimpico w Rzymie miejscowe Lazio 2:1 po bramkach Gallettiego i Kovacevicia, chociaż to gospodarze prowadzili po strzale Pandeva. Tym samym Grecy znacznie podnieśli swe szanse na przejście do następnej rundy, choć akurat z naszej grupy może awansować każdy zespół.
Grupa D
AC Milan dzięki wyjazdowemu remisowi 1:1 z lizbońską Benfiką zapewnił sobie awans do 1/8 rozgrywek. Piękne bramki, po strzałach z dystansu, zdobywali Pirlo i Pereira. Tak, chcemy Andreę w Madrycie.
Dramatycznie jak zwykle na Celtic Park. Szkoci w ostatniej minucie zapewniają sobie zwycięstwo po strzale byłego gracza Milanu - Donatiego. Zwycięstwo być może na wagę upragnionego awansu z grupy. Teraz potrzebują remisu na San Siro. Oprócz strzelca drugiej bramki bohaterami byli świetny wczoraj Jarosik, zdobywca pierwszego gola oraz Artur Boruc. Wprawdzie Szachtar objął prowadzenie już w 4. minucie (Brandao) ale przy wsparciu publiczności Celtowie dali radę wrócić do gry.
Aktualne tabele wszystkich grup dostępne są TUTAJ
Fot. Fernando Torres szybko podbił serca liverpoolskiej publiczności.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze