Advertisement Advertisement
Menu
/ marca.com

Pepe: W Portugalii odczuwam większą presję niż w Realu

Środkowy obrońca przed debiutem w kadrze

Pepe jest szczęśliwy, to widać. Na twarzy Portugalczyka pojawił się uśmiech po raz pierwszy od trzech, ciężkich miesięcy. Sześć dni temu wystąpił w meczu Realu Madryt, a dzisiaj zadebiutuje w reprezentacji Portugalii. Wydaje się, że pasmo nieszczęść zostało już wyczerpane. "Oczywiście, że jestem szczęśliwy. Znów czuję się piłkarzem", mówi Pepe.

Wyglądasz na szczęśliwego, zadowolonego.
Nie może być inaczej. Powróciłem do gry w Madrycie, a teraz mam taką szansę w Portugalii, w kraju, który dał mi bardzo wiele. Teraz muszę zacząć robić to, co umiem najlepiej, czyli grać w piłkę.

A Real Madryt?
Również, ponieważ zaufali mi i wyłożyli sporo pieniędzy. Od pierwszego dnia witano mnie z otwartymi rękoma. Madryt to coś niezwykle emocjonującego, ale także ekonomicznego, bo dali dużą kwotę, by dokonać mojego transferu.

Odwołujesz się do 30 milionów?
Tak, oczywiście. To była bardzo mocna oferta. Real Madryt zapłacił dużo pieniędzy i teraz czas, bym się im odwdzięczył. Chcę, by szydercze nazewnictwo "Pepe, ten za 30 milionów" przeszło do historii... I mam nadzieję na grę w piłkę.

Zdajesz sobie sprawę, że w Madrycie panuje klątwa na pozycji środkowego obrońcy?
Tak, wiem, i chciałbym to zakończyć. Jestem przekonany, że klątwa zakończyła się na środkowych defensorach, którzy byli tu kiedyś. Cannavaro, Sergio, Metzelder i ja zakończymy to. Wiem, co stało się z innymi środkowymi, ale to zależy tylko ode mnie i od moich umiejętności. Jestem inny.

Co czułeś przez ostatnie trzy miesiące, kiedy byłeś niezdolny do gry?
Starałem się myśleć pozytywnie. Mój umysł pomógł mi przezwyciężyć tę trudną sytuację. Czasem, gdy było naprawdę ciężko, przypominałem sobie, gdzie jestem i barw jakiego klubu bronię. Bycie piłkarzem Realu Madryt to przywilej i to dawało mi siłę do pracy.

Odczuwasz presję grając w Madrycie?
Czuję tylko odpowiedzialność związaną z przywdziewaniem trykotu najlepszego klubu na świecie. Presja? Mogę odczuwać ją w Portugalii, tam mam za sobą cały naród.

Dlaczego Portugalia, a nie reprezentacji Brazylii?
Zrobiłem wszystko, by się tutaj dostać i bardzo się z nimi identyfikuję.

Gdzie jest więcej wielkich piłkarzy: w reprezentacji Portugalii czy w Realu Madryt?
Madryt to reprezentacja świata. Są tu znakomici piłkarze z całego globu. W Portugalii mamy bardzo dobrych zawodników i wierzę, że jeśli zakwalifikujemy się do Mistrzostw Europy, odegramy tam znaczną rolę. Mamy bardzo dobrych piłkarzy, jak Cristiano Ronaldo, Deco, Nuno Gomesa...

Wszystko wskazuje na to, że dzisiaj zadebiutujesz.
Przepełnia mnie niesamowity entuzjazm i zrobię więcej niż Carvalho. Prawdą jest, że w sześć dni spełnić się mogą moje dwa marzenia: powrót do gry w Realu i przywdzianie koszulki Portugalii.

Co w Realu Madryt najbardziej przykuło Twoją uwagę?
Charakter Raula. Wiedziałem, że jest świetnym piłkarzem, ale jego charakter jest niesamowity. Wszystkim pomaga i dzięki niemu wygraliśmy wiele meczów.

Liga czy Liga Mistrzów?
Chcę zwyciężyć w obu rozgrywkach... a później w Mistrzostwach Europy z Portugalią.

Jesteś już całkowicie zdrów?
Jestem gotów do gry. Kontuzja jest historią i mam nadzieję, że będę mógł to udowodnić najpierw w Portugalii, a później w Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!