AS: Solari chce Mastantuono

W klubie zaczyna się zarysowywać scenariusz przejścia od Ancelottiego do Xabiego Alonso. Jeśli drużyna nie zdoła sięgnąć także po tytuł w La Lidze – a to właśnie na tym ostatnim marzeniu Carletto opiera swoją szansę na utrzymanie stanowiska – Włoch zakończy swoją drugą kadencję w klubie wraz z ostatnią kolejką sezonu. Od tego momentu, na Klubowe Mistrzostwa Świata, drużynę miałby tymczasowo przejąć Santiago Solari. Argentyński trener chce przy tej okazji zaprezentować wyjątkową nowość: Franco Mastantuono, 17-letnią perełkę River Plate, informuje dziennik AS.

Solari miałby być pomostem, który pozwoli Xabiemu spokojnie rozpocząć nowy projekt bez presji natychmiastowej walki o trofeum w Stanach Zjednoczonych – tytuł, na który klub bardzo liczy, ale który mógłby okazać się dla nowego szkoleniowca zgubną pułapką. Solari cieszy się zaufaniem Florentino Péreza i José Ángela Sáncheza, i jest w pełni zintegrowany ze strukturami klubu jako dyrektor ds. futbolu. Doskonale zna również realia prowadzenia zespołu, bo pracował już jako pierwszy trener Realu Madryt w sezonie 2018/19 – po zwolnieniu Lopeteguiego i przed powrotem Zidane’a, przypomina AS.

W Madrycie do dziś dobrze wspomina się dwie decyzje Solariego z tamtego okresu: odważne postawienie na Viníciusa, któremu Lopetegui nie dawał szans, oraz stanowcze ucięcie próby buntu Isco, zakończonej wszczęciem wobec niego postępowania dyscyplinarnego. Jedynie porażka 1:4 z Ajaxem na Santiago Bernabéu w 1/8 finału Ligi Mistrzów przekreśliła szanse Solariego na dłuższą pracę w roli trenera pierwszej drużyny. Mimo to pozostawił po sobie na tyle dobre wrażenie, że po rozstaniu z meksykańskim Américą w marcu 2022 roku klub znalazł dla niego miejsce w swojej strukturze, stwierdza AS.

Ryzyko i nagroda
To właśnie z tej pozycji Solari naprowadził Real na trop Mastantuono, gdy ten miał zaledwie 16 lat i zaczynał błyszczeć w River. Jak informował AS już od połowy 2024 roku, Królewscy są bardzo dobrze ustawieni w wyścigu o podpis argentyńskiego pomocnika (który może również grać jako prawoskrzydłowy), ale dotąd przeszkodą była klauzula odstępnego w wysokości 45 milionów euro. Z każdym kolejnym wielkim występem – jak choćby fantastyczny gol z rzutu wolnego w niedzielnym Clásico przeciwko Boca – staje się jednak coraz bardziej oczywiste, że Mastantuono niebawem trafi do wielkiego klubu w Europie. W Realu dostrzega się, że te 45 milionów euro przestaje odstraszać konkurencję, dlatego latem należy spodziewać się zdecydowanych ruchów po największą gwiazdę River. Od samego początku to Solari – silnie związany z River swoim piłkarskim doświadczeniem – najmocniej forsował wewnętrznie transfer Mastantuono, donosi AS.

Jeśli Real chce mieć młodego Argentyńczyka na Klubowych Mistrzostwach Świata, będzie musiał zmienić ostatnio stosowaną strategię wobec niepełnoletnich piłkarzy – polegającą na tym, że kontrakty podpisywano dopiero po osiągnięciu przez nich pełnoletności, choć transfery były dogadywane wcześniej (tak było z Viníciusem, Rodrygo i Endrickiem). Mastantuono, dzięki posiadaniu włoskiego paszportu, jest traktowany jak zawodnik unijny, więc jako 16-latek (18 urodziny obchodzić będzie 14 sierpnia) może już przenieść się do Europy bez naruszania przepisów FIFA dotyczących transferów niepełnoletnich graczy. Problemem pozostaje stanowisko River, które nie zamierza prowadzić negocjacji. Wczoraj sekretarz generalny klubu, Stéfano Di Carlo, ponownie powtórzył na antenie ESPN: „Franco zostanie z nami przez cały rok 2025”. Przekaz dla potencjalnych kupców jest jasny: albo płacicie klauzulę, albo zawodnik nie odejdzie, ostrzega AS.

Sprowadzenie Mastantuono postawiłoby w bardzo trudnej sytuacji Ardę Gülera, który ze względu na wiek, pozycję, styl gry, a nawet profil (obaj są lewonożni) zajmuje obecnie miejsce, jakie w drużynie miałby młody Argentyńczyk. To jednak decyzja na dalszym etapie. Na razie rozpoczęła się operacja: Solari i Mastantuono, podsumowuje AS.