105:104 w historii Klasyków

Stwierdzenie, że pojedynki pomiędzy Realem Madryt a Barceloną są nadzwyczaj wyrównane, nie jest pustym sloganem, ale namacalnym wręcz faktem. Trudno znaleźć inną rywalizację na najwyższym światowym poziomie, która mimo upływu wielu lat utrzymuje tak niewielką różnicę między oboma zaangażowanymi zespołami. Po ostatnim Klasyku w finale Copa del Rey bilans tych bezpośrednich pojedynków jest praktycznie remisowy, zauważa AS.

W tym momencie Real Madryt ma na koncie 105 triumfów nad swoim odwiecznym rywalem z Katalonii, a Barça z kolei ma tych triumfów 104. Do tych 209 meczów zakończonych zwycięstwem jednej ze strony trzeba również dodać 52 remisy. W sumie od 1902 roku rozegranych zostało 261 oficjalnych Klasyków – to pierwsze starcie sprzed ponad 120 lat zakończyło się zwycięstwem Królewskich 2:1.

Nieprawdopodobna wręcz równowaga ma miejsce również jeśli chodzi o bilans bramkowy obu zespołów – piłkarze Realu Madryt w tych bezpośrednich pojedynkach zdobyli w sumie 439 bramek do 434 w wykonaniu Katalończyków. Zawodnikiem, który w historii Klasyków zanotował najwięcej trafień, jest Leo Messi – 26 bramek. Za nim w tej klasyfikacji plasują się Cristiano Ronaldo i Alfredo Di Stéfano, którzy zdobyli po 18 bramek.

Nie da się ukryć, że obecny sezon stoi pod znakiem remontady Barcelony, która dzięki trzem zwycięstwom z rzędu zmniejszyła przewagę Realu Madryt do tylko jednego zwycięstwa. Podopieczni Hansiego Flicka wygrywali kolejno w La Lidze (4:0), w Superpucharze Hiszpanii (5:2) i w Copa del Rey (3:2), a 11 maja przy okazji ligowej wizyty Królewskich na Montjuïc staną przed szansą na wyrównanie historycznego bilansu Klasyków, podsumowuje AS.