Relevo: Nasila się ból w kolanie Antonio Rüdigera
Niemiec cierpi na dolegliwości związane z łąkotką, które go ograniczają i sprawiają, że potrzebuje więcej odpoczynku. Stoper jest jednak trzecim najczęściej wystawianym do gry zawodnikiem Realu.

Antonio Rüdiger. (fot. Getty Images)
Relevo pisze, że to bolesne dni dla Realu Madryt. Odpadnięcie drużyny Ancelottiego z Ligi Mistrzów po dwóch fatalnych meczach z Arsenalem obnażyło piłkarskie braki zespołu i wpędziło szatnię w spiralę krytyki, wyczerpania i pytań, które trzymają trenera w napięciu. Dla Antonio Rüdigera były to również dni pełne bólu. Środkowy obrońca gra od miesięcy, mimo poważnych problemów z lewym kolanem. Jego bandaż wiele wyjaśnia i sprawa zaczyna budzić obawy. Do tego stopnia, że operacja nie jest już wykluczona.
Niemiec cierpi na ból łąkotki, poważny problem, z którym się zmagał i który w ostatnich meczach stał się bardziej bolesny z powodu narastającego przeciążenia. Jak dotąd udało mu się to znosić dzięki zaangażowaniu w pomoc drużynie w najważniejszym okresie sezonu i wyższej niż przeciętnie odporności na ból. Choć miał na swoim koncie znakomite występy, takie jak strzelenie głową gola w dogrywce przeciwko Realowi Sociedad, dającego zespołowi awans do finału Pucharu Króla, czy też wykorzystanie rzutu karnego przeciwko Atlético, to w defensywie budził więcej wątpliwości, ponieważ jego koordynacja ruchowa jest trudniejsza.
Przykładowo w meczu rewanżowym przeciwko Arsenalowi zdarzały się momenty, w których jego kondycja fizyczna zawodziła, a on sam czuł się przytłoczony i/lub popełniał błędy. Być może z tego powodu, a także z rozczarowania, że remontada staje się niemożliwa, Rüdiger popełnił wiele fauli i grał na granicy przepisów. Pomimo bandażu i bólu zagrał pełne 90 minut. „Nie takiego wyniku oczekiwaliśmy. Jest on ostatecznie bardzo frustrujący. Musimy się podnieść na kolejne mecze. Dziękujemy wszystkim fanom Realu Madryt za wspaniałe wsparcie!” napisał gracz w swoich mediach społecznościowych po katastrofie w Lidze Mistrzów.
Relevo podaje, że teraz środkowy obrońca skupia się na jak najlepszym leczeniu kontuzji, aby móc nadal rywalizować na wielu frontach: w finale Pucharu Króla z Barceloną, w La Lidze oraz na Klubowych Mistrzostwach Świata, na których mistrz otrzyma wiele milionów. Nie zamierza teraz się poddawać, nie chce zawieść drużyny, zdaje sobie sprawę z braku Militão, z tego, że Alaba nie jest już taki sam po kontuzji, z nieobecności Carvajala, z tego, że Asencio dopiero co trafił do pierwszej drużyny...
Już w zeszłym roku zechciał grać w derbach, mimo że ledwo stawał na nogę. Decyzja co zrobić z lewym kolanem Rüdigera zapadnie zatem pod koniec rozgrywek. Na razie stoper codziennie współpracuje z fizjoterapeutami i specjalistami ds. rekonwalescencji, aby pozostać w grze.
Były piłkarz Chelsea jest jednym zaufanych ludzi Carlo Ancelottiego. Jest trzecim najczęściej grającym piłkarzem w tym sezonie, z wynikiem 3900 minut na koncie i tylko o 123 mniej niż Mbappé, który jest drugi, i o 292 mniej niż niezmordowany Valverde. Wystąpił od początku w 43 z 47 spotkań. Trener będzie musiał przemyśleć sytuację, aby uniknąć niemiłej niespodzianki, która pozbawiłaby go Antonio w którymś z ważnych meczów, jakie pozostały jeszcze przed Los Blancos. Niemiec sam nie zrezygnuje z gry i chce skupić się na pomaganiu drużynie w trudnych chwilach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze