MARCA: Potrzeba zmian zaczyna coraz głośniej wybrzmiewać w Realu Madryt
Przyszłość klubu i drużyny dopiero zostanie zdefiniowana, a decyzje zostaną podjęte w bezpośrednich rozmowach pomiędzy Florentino Pérezem, José Ángelem Sánchezem i samym Carlo Ancelottim, ale w Valdebebas już dyskutowano na temat konieczności przewietrzenia kadry.

Antonio Rüdiger i Dani Ceballos w rewanżowym meczu z Arsenalem. W tle Luka Modrić. (fot. Getty Images)
W Realu Madryt odpadnięcie z Ligi Mistrzów zawsze niesie za sobą konsekwencje i tym razem nie będzie inaczej. Nikt nie powinien jednak myśleć, że stanie się to natychmiastowo. Wciąż do rozstrzygnięcia pozostają bowiem trzy inne rozgrywki, poczynając od finału Pucharu Króla z Barceloną, który odbędzie się 26 kwietnia na La Cartuja w Sewilli. W ciągu kilku dni, a może nawet godzin, Florentino Pérez i José Ángel Sánchez spotkają się z Carlo Ancelottim, ponownie przeanalizują to, co wydarzyło się w trakcie sezonu i podejmą decyzje. Oczywiście przyszłość trenera stoi pod znakiem zapytania i leży w rękach prezesa Realu Madryt. Jak zawsze, kiedy pojawiają się bolesne porażki. Wiadomo, co zazwyczaj się wtedy dzieje. Argument Ligi Mistrzów już nie istnieje, a lina, która trzyma Ancelottiego, staje się coraz cieńsza i coraz mniej zdolna do uratowania włoskiego szkoleniowca, informuje José Félix Díaz z dziennika MARCA.
Czy zapadła decyzja, że Ancelotti nie będzie kontynuował pracy w Realu Madryt w przyszłym sezonie? Jeszcze nie. Plotki mnożyły się przez ostatnie miesiące, ale klub ani razu nie rozmawiał z trenerem na temat takiej możliwości, choć sam Ancelotti doskonale wie, że jeśli nie zdobędzie się określonych tytułów, pozostanie stanie się niemożliwe. Twierdzenie, że na różnych spotkaniach w Valdebebas nie poruszano tego tematu, byłoby kłamstwem, jednak ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Przez znaczną część sezonu bliskość relacji między prezesem a trenerem była normą, ale nie oznacza to, że podczas końcowej oceny nie zostanie przeanalizowane wszystko, co się wydarzyło. Dotychczasowa ocena nie wystarcza, by uznać tę kampanię za udaną, nawet jeśli mowa o trenerze, który wygrał wszystko i ma najwięcej tytułów w historii Realu Madryt. Dziennikarz przekazuje jednak, że Puchar Króla może zmienić wszystko. I jest to fakt, od którego nie można się odwracać.
Plotki od września
Informacje, czy to interesowne, czy nie, pojawiały się przez cały sezon, a nawet jeszcze w poprzednim. Xabi Alonso był tym, który skupiał na sobie większość z nich. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, Bask nie potwierdził swojego pozostania w Bayerze Leverkusen, co oznacza, że plotki znów nabiorą rozpędu. Już od teraz.
Nieuniknione zmiany
W trakcie sezonu, w momentach, gdy drużyna wykazywała słabość i apatię na boisku, w Valdebebas nie raz dało się usłyszeć to zdanie: „Potrzebujemy zmian, świeżego powietrza w szatni”. Nie odnosiło się to wyłącznie do trenera, lecz również do kadry. Uważa się, że nadszedł czas pożegnania z niektórymi zawodnikami i otwarcia okien w celu wpuszczenia nowej energii, której chwilami brakowało, podaje redaktor Marki. Tak, jak wczoraj opisał to Courtois, mówiąc o skrzydłowych, którzy cofają się i pomagają bocznym obrońcom.
Lucas Vázquez i Luka Modrić, ze względu na kończące się kontrakty, są pierwsi na tej liście, ale nie są jedyni. Od teraz do końca sezonu kilku piłkarzy będzie walczyć o swoją przyszłość w klubie. Atmosfera w szatni nie przypomina już tej sprzed lat. Klub ponownie zamierza postawić sprawę jasno i przypomnieć, że jeśli ktoś nie chce tu być, niech nie będzie. Źródło zaznacza, że drzwi są uchylone dla tych, którzy mają wątpliwości.
Dziwny sezon, który wszystko warunkuje
Wielkie sukcesy osiągnięte przez niektórych graczy nie będą przeszkodą w podejmowaniu decyzji, które mogą dotyczyć wszystkich poziomów pierwszego zespołu. Istnieją braki, które należy uzupełnić, a przynajmniej tak uważają włodarze. I nie chodzi wyłącznie o taktykę czy schematy.
Nadchodzący finał Pucharu Króla oraz ewentualna walka o mistrzostwo Hiszpanii pomagają klubowi uspokoić sytuację i powstrzymać wszystko. Nietypowy przebieg obecnego sezonu, z udziałem w nowym formacie Klubowych Mistrzostwach Świata, które wymuszą na uczestniczących drużynach utrzymanie struktury kadry nawet po wygaśnięciu niektórych kontraktów, warunkuje wszystko. W związku z tym podejmowanie decyzji na wszystkich szczeblach jest bardziej skomplikowane, podsumowuje José Félix Díaz.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze