Higuaín: Każde nasze spotkanie jest wyjątkowe
Wywiad z młodym Argentyńczykiem
W Barcelonie mówi się, że wasz lider jest kwestią szczęścia...
To, co myślą inni, zupełnie nas nie interesuje, chcemy tylko wygrać te trzy ostatnie mecze.
Trzeba dokończyć zadanie!
Oczywiście, ponieważ, szczerze mówiąc, czujemy się bardzo dobrze, odczuwamy wielkie pragnienie zwycięstwa. Jesteśmy niezwykle zadowoleni z drużyny. Każde spotkanie w naszym wykonaniu jest wyjątkowe i miejmy nadzieję, że trzy ostatnie zakończymy triumfami i wszyscy razem świętować będziemy zwycięstwo w lidze.
Wkrótce rozpoczną się mecze reprezentacji, czy to coś zmieni?
Jeśli nadal grać będziemy z takim pragnieniem i mentalnością, to nie wierzę, by to nam zaszkodziło. Ważną rzeczą jest, że pozostajemy w spokoju i wygrywamy. Trzeba zwyciężać spokojnie i w ładnym stylu.
Kluczem jest jedynie mentalność?
Nie wygrywa się samą mentalnością. Trzeba grać i wiedzieć, jak korzystać z nadarzających się okazji.
Uważacie się za prawdziwą ekipę?
Tak, sądzimy, że jesteśmy świetną drużyną i demonstrujemy to z meczu na mecz. Atmosfera jest wyjątkowa, w trzech ostatnich latach niczego tutaj nie zdobyto, a ten triumf w lidze byłby naprawdę specjalną rzeczą, z uwagi na to, przez co przechodziliśmy i z jakimi problemami się borykaliśmy. Jestem bardzo szczęśliwy.
Sądzisz, że istnieje możliwość, iż Roberto Carlos pozostanie w Madrycie?
Byłoby wspaniale, gdyby pozostał, ale to jego decyzja. Już wcześniej określił swoją przyszłość. Dla mnie była to niezwykła przyjemność, że mogłem występować z nim przez te sześć miesięcy. Widzę, że bardzo pragnie wygrać ligę, ostatnio zdobył, jak na lewego obrońcę, bardzo pięknego gola i miejmy nadzieję, że pomoże również w tych trzech ostatnich meczach.
Obchodzisz małą rocznicę pobytu w Madrycie. Jak oceniasz swoje dotychczasowe występy?
Jestem zadowolony. Zagrałem w wielu meczach, chociaż strzelałem mało bramek, jednak w ogólnym rozrachunku wychodzę in plus, głównie dlatego, że jesteśmy liderami. Jestem także zadowolony z gola na Bernabéu i ostatnich minut w Huelwie.
Dziś finał Ligi Mistrzów. Odczuwasz zazdrość?
Uważam, że przede mną jeszcze wiele spotkań w Lidze Mistrzów. To będzie wielki finał i z przyjemnością będzie się go oglądało, jednak nie odczuwam zazdrości. Wygra lepszy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze