Advertisement
Menu
/ relevo.com

Arsenal obył dziś lekki rozruch w jednej z madryckich szkół katolickich

Anglicy wybrali nietypowe miejsce, gdzie wspierali ich fani Atlético.

Foto: Arsenal obył dziś lekki rozruch w jednej z madryckich szkół katolickich
Fot. Relevo

Poranki przed ćwierćfinałami Ligi Mistrzów na Santiago Bernabéu z pewnością nie należą do najłatwiejszych. Może i trzybramkowa zaliczka z pierwszego meczu uprzyjemnia oczekiwanie na spotkanie, ale gdy od kilku dni wszędzie słychać pieśni o remontadzie, trudno o spokój. Arsenal Mikela Artety stoi u progu półfinału najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie. Dziś wieczorem londyńczycy będą mieli 90 minut, by przypieczętować rezultat wywalczony na własnym boisku. Zanim jednak wyjdą na murawę… przyszedł czas na przedmeczowy rozruch. Baskijski trener zdecydował się przeprowadzić poranne zajęcia w jednej z madryckich szkół, informuje Relevo.

Padło na szkołę Valdeluz prowadzoną przez zakon augustianów, położoną w dzielnicy El Pilar. To właśnie tam drużyna Kanonierów odbyła lekki przedmeczowy trening przed obiadem i wieczornym meczem. Jak można się było spodziewać, w trakcie Wielkiego Tygodnia uczniowie byli na wakacjach, więc szkoła świeciła pustkami. Wykorzystując przerwę w zajęciach, piłkarze z Londynu dopracowywali jeszcze techniczne szczegóły przed starciem z Realem Madryt. Plan dnia rozpoczął się w luksusowym hotelu Four Seasons w centrum miasta, w którym zespół przebywa od przyjazdu do stolicy Hiszpanii. Stamtąd klubowym autokarem ruszono w stronę szkoły na północy, donosi Relevo.

Przed przyjazdem drużyny nic nie wskazywało na to, że w okolicy dzieje się coś nietypowego. Na terenie szkoły pracowało jednak kilka osób, co nie jest codziennością w środku Wielkiego Tygodnia. W środku zaparkowany był samochód dostawczy na angielskich tablicach, wypełniony sprzętem treningowym. Osoby spacerujące w pobliżu nie miały pojęcia, co się dzieje za murami szkoły. Valdeluz dysponuje również boiskiem ze sztuczną murawą, ale Anglicy z niego nie skorzystali – trening byłby widoczny z ulicy, bo ogrodzenie nie zasłania tego, co dzieje się wewnątrz. Właśnie dlatego zajęcia przeniesiono do innej części obiektu. Około godziny 11:00 przy wejściu pojawili się pierwsi pracownicy Arsenalu, a pół godziny później pod szkołę podjechały dwa całkowicie czarne autokary wypożyczone od firmy Alsa oraz furgonetka Mercedesa, opisuje Relevo.

Piłkarze dotarli na miejsce bardzo wyluzowani. Większość z nich wysiadła z autokaru ze słuchawkami na uszach, zasłuchani we własną muzykę. Po zejściu skierowali się do krytej hali sportowej, oddanej do użytku zaledwie kilka lat temu. Sztab szkoleniowy również ruszył do środka, taszcząc torby pełne sprzętu. Cały rozruch Arsenalu trwał nie dłużej niż godzinę. W tym czasie pod szkołę podeszło kilku kibiców Atlético, a kiedy Anglicy opuszczali budynek, rozległy się okrzyki: „Arteta, do dzieła! Zrób to dla Atlético!”. Ostatni zastrzyk motywacji przed wieczorem pełnym futbolowych emocji, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!