Czy Mbappé może przegapić finał Pucharu Króla?
Jaka kara grozi Francuzowi?

Kylian Mbappé. (fot. Getty Images)
Totalna utrata kontroli. Wejście trudne do zrozumienia i niemożliwe do usprawiedliwienia. Mbappé został wyrzucony z boiska za brutalny atak korkami w okolice piszczeli Antonio Blanco. Teraz pytanie brzmi, na ile meczów zostanie zawieszony: jeśli na cztery lub więcej, nie zagra w finale Pucharu Króla. Ale ponieważ nie doszło do kontuzji (Antonio Blanco kontynuował grę), zostanie zastosowany artykuł 130. A wcześniejsze przypadki sugerują, że skończy się na dwóch meczach zawieszenia, informuje dziennik AS.
Do zdarzenia doszło w 36. minucie: piłka w środku pola, pozornie niegroźna sytuacja. Antonio Blanco wyciąga nogę, by zagrać do Mouriño… i dzieje się coś kompletnie niezrozumiałego. Mbappé z ogromną siłą atakuje rywala korkami od boku, w okolice piszczeli. Spóźniony i z impetem. Elastyczność Blanco pozwala mu uniknąć poważniejszej kontuzji – kończy się na mocnym stłuczeniu – ale sam atak był taki, że mógł zakończyć się złamaniem nogi. To wręcz bandyckie wejście.
Na boisku – tylko żółta
Kolejny element z kategorii absurdalnych: sędzia Soto Grado pokazał Mbappé tylko żółtą kartkę. Piłkarze Alavés przecierali oczy ze zdumienia, a zawodnicy Realu Madryt nie wiedzieli, co powiedzieć. Gil Manzano, odpowiedzialny za VAR, natychmiast wezwał kolegę. Wystarczyło kilka powtórek, by decyzję zmienić. Czerwona kartka. Mbappé nie protestował. Ze spuszczoną głową zszedł do szatni. Davide Ancelotti, który dziś zastępował zawieszonego za pięć żółtych Carletto, nie dokonał żadnych zmian. Ustawił zespół w formacji 4-4-1 i kazał grać dalej. Grać. I wygrać.
Co mówi regulamin?
Artykuł 130 przewiduje dwie sytuacje: gdy faulujący miał szansę zagrać piłkę i gdy jej nie miał. W przypadku Mbappé wygląda to na tę drugą opcję, choć to rozstrzygnie Komitet Dyscyplinarny. Francuzowi grozi zawieszenie od jednego do trzech meczów. Istotna jest jednak zasada niepisana – orzecznictwo często łagodzi sankcje, gdy nie doszło do kontuzji. Żeby piłkarz dostał maksymalną karę, sytuacja musi być wyjątkowo drastyczna. Zatem wszystko wskazuje na to, że skończy się na dwóch meczach, donosi AS.
Czy zagra w finale Pucharu Króla?
Tak. Jeśli powyższy scenariusz się potwierdzi – a wszystko na to wskazuje – Mbappé ominie tylko dwa najbliższe mecze ligowe: z Athletikiem (niedziela, Bernabéu) i w Getafe (środa, tuż przed finałem Pucharu Króla). Najpierw będzie gotowy na rewanż w Lidze Mistrzów, a następnie – prosto do finału Pucharu Króla. W La Lidze zagra dopiero na początku maja przeciwko Celcie, stwierdza AS.
Komentarz Iturralde
– Mbappé uniósł nogę i kiedy piłki już nie było, po prostu ją odpalił. Przecież on nie idzie na piłkę! – analizuje Iturralde González, ekspert Asa i Cadena SER. – Dostanie dwa mecze, bo Antonio Blanco nie odniósł kontuzji i nie musiał schodzić z boiska. Uznają to za użycie nadmiernej siły, ale wszystko skończy się na dwóch meczach. Finał może opuścić tylko, jeśli dostanie cztery lub więcej… a to się nie wydarzy, bo nie było kontuzji.
– Przypomnijcie sobie faul Nacho na Portu w Gironie: Komitet Rozgrywek dał mu trzy mecze, ale potem skróciła do dwóch. Żeby opuścić finał, trzeba dostać cztery. A Komitet Rozgrywek zawsze idzie w dół – dodaje Iturralde.
Przypadek Nacho jako precedens
Pamiętacie faul na Portu na Montilivi? Wślizg korkami w piszczel rywala. Czerwona bezpośrednia. W protokole zapisano, że doszło do tego „w walce o piłkę”, co Real Madryt wykorzystał do złagodzenia kary. Udało się – Komitet Rozgrywek początkowo nałożyła trzy mecze (maksymalna kara), ale po odwołaniu zredukowała ją do dwóch. Portu nie odniósł kontuzji – siedem dni później był już w kadrze meczowej (choć nie zagrał, najpewniej z powodów taktycznych), przypomina AS.
Ponieważ uznano, że akcja miała związek z grą i nie było kontuzji – skończyło się na dwóch meczach. Nie na maksymalnej karze. To wtedy wzbudziło kontrowersje, bo dzięki temu Nacho zagrał w Klasyku. Teraz kluczowe będzie to, co zapisano w protokole: czy Soto Grado uznał, że akcja była w walce o piłkę, czy nie. To zdecyduje, który punkt artykułu 130 zostanie zastosowany. I czy zawieszenie wyniesie od jednego do trzech meczów… czy od dwóch do trzech, donosi AS.
Dwa albo trzy mecze
Co dalej? Skoro Antonio Blanco kontynuował grę, nie ma wątpliwości – nie było kontuzji. A więc nie ma podstaw do zastosowania innego artykułu niż 130. To oznacza, że Mbappé – o ile nie wydarzy się nic absolutnie nieoczekiwanego – zagra w finale Pucharu Króla. Bo maksymalnie grożą mu trzy mecze zawieszenia. A jeśli nie dostanie czterech – będzie dostępny. Pozostaje tylko pytanie, czy kara wyniesie dwa, czy trzy mecze. Maksymalna kara wydaje się mało prawdopodobna. Wszystkie znaki wskazują na tę pośrednią. Przed nami gorące dni. Bardzo gorące. Efekt pierwszej czerwonej kartki Mbappé w barwach Realu Madryt. I czwartej w całej jego karierze, podsumowuje AS.
Aktualizacja: „W 38. minucie zawodnik (9) Kylian W praktyce oznacza to łagodniejszą karę dla Francuza Lottin został usunięty z boiska z następującego powodu: Za wejście nogą wyprostowaną na wysokości piszczeli przeciwnika podczas walki o piłkę, z użyciem nadmiernej siły”, czytamy w protokole, który po spotkaniu sporządził sędzia César Soto Grado.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze