Specjalista od wygrywania ćwierćfinałów Ligi Mistrzów
Królewscy nie odpadli w 1/4 finału Champions League od ponad 20 lat, gdy w 2004 roku okazali się gorsi od AS Monaco.

Vinícius Júnior i Jude Bellingham po rewanżu z Manchesterem City w 1/4 finału Ligi Mistrzów 2023/24. (fot. Getty Images)
Londyn i Emirates Stadium. To tam Real Madryt rozpocznie walkę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów 2024/25. Pokonana przez Valencię drużyna Ancelottiego poszuka piątego z rzędu występu w półfinale rozgrywek, które są jej wielką obsesją na początku każdego sezonu.
MARCA zauważa, że Real nie przegrał finału Ligi Mistrzów od 1981 roku, ale ma też doskonały bilans w 1/4 finału. To inny etap rozgrywek, w którym demonstruje swoją moc. Po raz ostatni Królewscy przegrali w ćwierćfinale Champions League w 2004 roku. Było to przeciwko Monaco. Na madryckim stadionie wstrząśniętym atakami terrorystycznymi z 11 marca, kibice oklaskiwali bramkę Morientesa dla Monaco, a skończyło się 4:2 dla gospodarzy. Fernando zadedykował swojego gola zmarłym w zamachu, a fani Królewskich nagrodzili swojego byłego idola brawami. W rewanżu Monaco wygrało 3:1. Zespół Queiroza był wyczerpany, co Zidane przyznał to Giuly'emu w przerwie meczu.
Od tamtej czarnej nocy na Stadionie Ludwika II, Real dotarł do ćwierćfinału 13 razy. Po odpadaniu w 1/8 finału w latach 2005-2011, później Los Blancos prawie zawsze docierali do półfinału. Wyjątkiem były tylko sezony 2018/19 i 2019/20, gdy musieli uznać wyższość odpowiednio Ajaxu i Manchesteru City.
MARCA informuje, że po dwunastu poprzednich starciach ćwierćfinałowych Real zawsze meldował się w półfinale. Kolekcja przeciwników, którzy padli mu do stóp na tym etapie rozgrywek jest ogromna i różnorodna: Tottenham, Apoel, Galatsaray, Borussia Dortmund, Atlético, Wolfsburg, Bayern, Juventus, Liverpool, Chelsea (dwukrotnie) i Manchester City. Co ciekawe, ćwierćfinałowym rywalem Królewskich po raz piąty z rzędu będzie zespół z Premier League.
W całej swojej historii Real dotarł do ćwierćfinału Pucharu Europy 39 razy. Tylko sześć razy nie udało mu się awansować do półfinału: z Benficą (1965), Interem (1967), Spartakiem Moskwa (1991), Juventusem (1966), Dynamem Kijów (1999) i Monaco (2004). 33 na 39 (84,61%). Co za niesamowity wynik, który mógłby wystraszyć każdego rywala.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze