Ostatni wielki wieczór Valencii na Bernabéu
Valencia swoje ostatnie zwycięstwo na Santiago Bernabéu odniosła już ponad 15 lat temu. 23 marca 2008 roku bohaterami spotkania byli Raúl i David Villa, którzy ustrzelili po dublecie.

David Villa świętuje bramkę zdobytą na Santiago Bernabéu 23 marca 2008 roku. (fot. Getty Images)
Dzisiejszego popołudnia na Santiago Bernabéu dojdzie do starcia, które zawsze wzbudza emocje – Real Madryt podejmie Valencię, która w ostatnich latach ewidentnie nie radzi sobie na terenie Królewskich. Wystarczy wspomnieć, że ostatnie zwycięstwo Nietoperzy na stadionie Los Blancos miało miejsce 23 marca 2008 roku, a to oznacza, że nie potrafią tam wygrać już od ponad 15 lat, wspomina MARCA.
Tamtego pamiętnego w historii Valencii dnia Real Madryt był w trakcie walki o mistrzostwo Hiszpanii. Drużynę gospodarzy prowadził wówczas Bernd Schuster, a po drugiej stronie był Ronald Koeman, którego ekipa przeżywała istne katusze w ligowych rozgrywkach. Valencia znajdowała się w połowie tabeli, ale tamten triumf na Bernabéu naznaczył pozostałą część sezonu, który ostatecznie zakończył się dla Nietoperzy ważnym sukcesem.
Pojedynek Raúl – Villa
Mecz z 2008 roku stał pod znakiem przede wszystkim bezpośredniego pojedynku pomiędzy Raúlem a Davidem Villą. Obaj byli niekwestionowanymi podstawowymi napastnikami swoich drużyn i tamtego dnia byli gwiazdami meczu. Jako pierwszy uderzył Villa, ale już w kolejnej akcji odpowiedział mu Raúl i na przerwę oba zespoły schodziły z wynikiem 1:1. W drugiej połowie dublet skompletował kapitan Królewskich i wówczas mogło się wydawać, że Real Madryt właśnie domyka swoją remontadę. Los jednak przygotował zupełnie inny scenariusz na pozostałą część meczu.
W 66. minucie arbiter Clos Gómez odgwizdał rzut karny dla przyjezdnych z Walencji – egzekwował go i wykorzystał Villa, który tym samym podobnie jak jego starszy rodak również skompletował dublet. Ostatecznym bohaterem meczu został natomiast Javier Arizmendi, który w 88. minucie spotkania strzelił gola na 3:2 i tym samym zagwarantował swojej drużynie komplet trzech punktów.
Tamto zwycięstwo było dla podopiecznych Koemana zastrzykiem wielkiej pewności siebie, która przełożyła się na to, że sezon 2007/08 zakończyli z triumfem w Copa del Rey. Real Madryt z kolei mimo tamtej porażki z Valencią w bardzo pewny sposób zdobył mistrzostwo Hiszpanii, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze