MARCA: Florentino przekazał Ancelottiemu poparcie i zaufanie

Przypomnijmy, że w poniedziałek Mario Cortegana z The Athletic poinformował, że Carlo Ancelotti zastanawia się nad przyszłością przez zmęczenie i zużycie, a w tle pozostaje sprawa przejęcia reprezentacji Brazylii. Te informacje można przeczytać w tym artykule.

José Félix Díaz informuje, że w piątek doszło do spotkania Ancelottiego z Florentino Perezem, którzy przy kawie omówili obecną sytuację zespołu. Prezes miał przekazać trenerowi spokój i zaufanie przed decydującą częścią sezonu.

Dziennikarz podkreśla, że zewnętrzny hałas jest nieunikniony i klub nie może nic robić z wypływającymi różnego rodzaju informacjami. Dlatego Królewscy skupiają się na pracy, a Florentino dobrze wie, że to czas na okazanie zjednoczenia i dlatego okazał wsparcie drużynie oraz trenerowi, który – co podkreśla José Félix Díaz – ma umowę do 2026 roku. Jego praca jest tradycyjnie rozliczana po zakończeniu sezonu, chociaż w tym przypadku dojdzie do tego po zakończeniu europejskiego sezonu na koniec maja, czyli jeszcze przed Klubowym Mundialem. Wtedy szkoleniowiec i działacze zdecydują, co wydarzy się na ławce Królewskich. Wcześniej nie zapadną żadne decyzje.

Hiszpan kolejny raz wskazuje, że Królewscy nie pracują w środku rozgrywek nad zmianami trenerów i podejmują te decyzje po zakończeniu sezonu. Tym bardziej w sytuacji, gdy szkoleniowiec jak Ancelotti ma jeszcze ponad rok kontraktu i zaufanie klubu w walce o wszystkie pozostające tytuły. Poza klubem pozostają plotki o Brazylii oraz te o przyjściu Xabiego Alonso, które – jak agresywnie stwierdza dziennikarz – niektórzy ogłaszali już jesienią 2023 roku. Bask tymczasem też ma umowę w Leverkusen do 2026 roku, a Niemcy są pewni, że przynajmniej wypełni to porozumienie.

Co ważne, Florentino okazał Ancelottiemu poparcie, ale przy tym oczywiście podkreślił, że Real Madryt musi walczyć o wszystko. Klub zdaje sobie sprawę z trudności, jakie powstały w tym sezonie i napięcia, jakie towarzyszy drużynie. Także dlatego prezes zdecydował się nagrodzić piłkarzy dodatkową premią po wyeliminowaniu Atlético w Lidze Mistrzów. Na razie pokonano większość przeszkód i w kwiecień zespół wchodzi z szansami na potrójną koronę.

José Félix Díaz przy tym przypomina, że w umowie Ancelottiego zapisano, że obejmuje ona stanowisko trenera, ale także inne pozycje w klubie. Królewscy nie szykują się jednak na dzisiaj do żadnej takiej zmiany i niezmiennie wysyłają przekaz, że Włoch to najlepszy możliwy trener dla Realu Madryt. Trudno zresztą wyobrazić sobie zmianę roli Carletto i pozostawienie go w Valdebebas, ale w biurach, a nie boisku treningowym pierwszej drużyny. Te same odczucia ma sam trener.

Do tego pomimo zewnętrznej krytyki w klubie doceniają pracę Ancelottiego w tym sezonie. Na koniec wszystko określą wyniki, ale na 3,5 miesiąca przed potencjalnym zakończeniem rozgrywek ocena wystawiana Włochowi przez działaczy jest pozytywna. Zmęczenie sezonem istnieje u wszystkich, ale ponad wszystkim jest zaufanie i właśnie to Florentino Pérez przekazał trenerowi Realu Madryt na piątkowym spotkaniu w Valdebebas.