AS: Alaba i Rüdiger z niepewną przyszłością
Obaj piłkarze Realu Madryt mają 32 lata i kontrakty ważne do 2026 roku. Klub musi zastanowić się nad ich przyszłością. Przedłużą umowy czy nie? Potencjalny transfer Huijsena i rozwój Asencio mogą mieć na to wpływ.

David Alaba i Antonio Rüdiger. (fot. Getty Images)
AS zauważa, że wkrótce w biurach Valdebebas będzie musiała zapaść decyzja w sprawie Davida Alaby i Antonio Rüdigera. Obaj mają kontrakty do 2026 roku i zostali ściągnięci przez Real Madryt, gdyż mieli duże doświadczenie w grze na najwyższym poziomie. Poza tym byli dostępni za darmo. Ich zakontraktowaniem klub rozwiązał poważny problem, jakim były odejścia Ramosa i Varane'a, pary pierwszego wyboru przez wiele lat. Przed nimi zespół opuścił Pepe. Wszyscy trzej pozostawili po sobie wielką pustkę.
Alaba i Rüdiger, a także kupiony wcześniej Militão (obecnie 27-letni), bardzo dobrze zastąpili weteranów, ale teraz klub stoi przed decyzją w sprawie dwóch pierwszych z wymienionych. Wiara w Asencio jest duża. Podpisał on już profesjonalny kontrakt do końca sezonu (dzięki czemu ma prawo do zbierania premii za tytuły), a latem nastąpi jego przedłużenie. Drugim priorytetem jest transfer 19-letniego Huijsena, który może opuścić Bournemouth za klauzulę w wysokości 50 milionów euro.
Na Asencio i Huijsenie, a także Militão Real Madryt chce oprzeć swoją przyszłość środka obrony. A decyzją do podjęcia jest to, co zrobić z Rüdigerem i Alabą. Ancelotti jest zwolennikiem zatrzymania w kadrze tego typu walecznych zawodników i wymieszania ich doświadczenia z młodością nowych graczy. Pozycja stopera wymaga zdobywania doświadczenia przez wiele lat, a dla Asencio i Huijsena obserwowanie Alaby i Rüdigera każdego dnia byłoby przywilejem (i ciągłą nauką). Ale ponieważ Austriak i Niemiec mają ponad 30 lat, w pełni dotyczy ich polityka Florentino, która stanowi, że gracze w tym wieku muszą przedłużać kontrakt sezon po sezonie. Na dzień dzisiejszy nie jest jasne, czy obaj dostaną nowe umowy.
AS zauważa, że szczególne wątpliwości budzi przypadek Alaby, który zarabia ponad 10 milionów euro (jedna z najwyższych pensji w zespole) i wciąż dochodzi do siebie po bardzo poważnej kontuzji, która nie pozwalała mu grać przez ponad rok (w rzeczywistości to notuje prawie dwa sezony bez możliwości gry w ważnych meczach). W każdym razie Real Madryt poczeka do końca sezonu, aby mieć pewność co do ostatecznego pomysłu na kadrę na kolejną kampanię.
Militão wciąż dochodzi do siebie po ostatniej kontuzji. W ciągu ostatnich dwóch sezonów doznał zerwania więzadeł krzyżowych w obu kolanach. A Rüdiger, choć nie ma tyle pecha, od kilku miesięcy gra z przewlekłym bólem. Istnieje wiele zmiennych, które Real Madryt musi wziąć pod uwagę, ale podjął już pierwszą decyzję: Huijsen i Asencio to przyszłość... i być może coraz częściej teraźniejszość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze