Kontekst informacji o porozumieniu z Trentem Alexandrem-Arnoldem

Informacja porozumieniu Trenta Alexandra-Arnolda pochodzi od Sachy Tavolieriego, belgijskiego tak zwanego „dziennikarza transferowego”, który pracuje, a przynajmniej tworzy artykułu na szwajcarskim portalu Sky Sport. Na portalu X posiada on 124 tysiące obserwujących, a informację w sprawie Anglika zamieszcza w artykule ze zbiorem innych wiadomości transferowych, chociaż wydawałoby się, że tak bombowa informacja zasługuje na trochę większą oprawę.

Czego dowiadujemy się z jego informacji? Trent Alexander-Arnold miał już osiągnąć porozumienie z Realem w sprawie 5-letniej umowy. Jego zarobki wzrosną z 11 do 15 milionów euro brutto rocznie, a do tego dojdą bonusy za osiągnięcia oraz premia za podpis, która ma sięgnąć normalnej kwoty transferowej. Tavolieri podkreśla, że wszystko zostało już domknięte. Liverpool do końca próbował zatrzymać obrońcę, ale teraz te szanse wynoszą już zero.

To by było na tyle. Niektóre media podają dalej te informacje, cytując tylko tyle, że chodzi o Sky Sport, co bez wątpienia wprowadza czytelnika w błąd, bo nie jest to Sky angielskie ani nawet niemieckie. Nawet zwykły „test narodowościowy” tej informacji pokazuje, że coś tu jest nie tak, bo belgijski dziennikarz ze szwajcarskiego źródła podaje informację o angielskim zawodniku z angielskiego klubu w kontekście klubu hiszpańskiego.

To nie pierwszy raz, gdy Tavolieri pisze o Realu Madryt i jest szeroko cytowany na świecie. Ten sam dziennikarz w podobnym artykule w październiku wskazywał, że Erling Haaland tego lata chce dołączyć do Realu Madryt, a City już wytypowało jego następcę w postaci Viktora Gyökeresa z portugalskiego Sportingu. Tu wystarczy dodać, że 17 stycznia Norweg przedłużył umowę z City, ale nawet w październiku sami ocenialiśmy jako skromne RealMadryt.pl, że „Angielskie media zagłębiają się dzisiaj w raporcie ze Szwajcarii, który łączy Norwega z Królewskimi. Jego tłumaczenia zaczynają pojawiać się w innych krajach i portalach, ale szczerze, nie ma on jednak zbyt dużej wartości.”. Wtedy to brytyjskie media puszczały dalej informacje Tavolieriego, szukając rozgrzania informacji z tak mało znanego źródła, bo napastnik ciągle nie miał przedłużonej umowy. Następnie w lutym Tavolieri był autorem viralowego nagłówka „Vinícius rozmawia z PSG”, o którym więcej można przeczytać w tym artykule.

Na tej podstawie każdy może ocenić informację Tavolieriego także w kontekście Trenta.