Anglia pewnie wygrała z Albanią

Na inaugurację kwalifikacji do przyszłorocznego mundialu Anglia podejmowała na Wembley reprezentację Albanii. W wyjściowym składzie gospodarzy na to spotkanie znalazł się Jude Bellingham. Pomocnik Realu Madryt od pierwszej minuty zagrał w debiucie Thomasa Tuchela w roli selekcjonera Anglików. 

Choć Jude grał jako ofensywny pomocnik, na początku meczu notorycznie wchodził w pole karne. Koledzy zagrywali do niego długie podania, a 21-latek próbował opanowywać futbolówkę. W 19. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po świetnym ruchu i kapitalnej asyście Bellinghama oraz golu Lewisa-Skelly'ego. Zawodnik Realu obsłużył obrońcę… Arsenalu debiutującego w seniorskiej kadrze. W 34. minucie pomocnik Królewskich wpadł w pole karne i uderzył po ziemi, ale zbyt blisko golkipera rywali, który odbił ten strzał. Chwilę później golkiper zrobił to samo po strzale 21-latka „szczupakiem”.

W drugiej połowie nadal naciskali gospodarze. W 59. minucie po wrzutce Bellinghama główkował Harry Kane, ale piłka przeleciała obok bramki. W 77. minucie napastnik Bayernu już się nie pomylił, opanował piłkę w polu karnym i podwyższył wynik. Jude nie brał jednak udziału w tej akcji. Ostatecznie Anglicy wygrali 2:0 na inaugurację kwalifikacji. Bellingham pokazywał luz z piłką przy nodze, starał się wykonywać niekonwencjonalne zagrania i zaliczył asystę przy pierwszej bramce. 

Anglia 2:0 Albania (1:0)
1:0 Lewis-Skelly 19' (asysta: Bellingham)
2:0 Kane 77' (asysta: Rice)

Anglia: Pickford; Walker, Burn, Konsa, Lewis-Skelly (90' James); Jones (74' Rogers), Rice (82' Henderson); Foden (74' Bowen), Bellingham, Rashford (74' Gordon); Kane

Najbliższy mecz reprezentacji Anglii w kwalifikacjach:

24 marca (poniedziałek), 20:45 – Anglia vs Łotwa