MARCA: Rodrygo nigdzie się nie rusza
Pomimo trudniejszego początku sezonu Brazylijczyk ustabilizował formę. José Félix Díaz podaje, że pomimo plotek atakujący nie myśli o opuszczaniu Królewskich i tym razem nie popełni błędu z ich podsycaniem.

Rodrygo Goes świętuje swojego gola w meczu z Atlético Madryt. (fot. Getty Images)
Rodrygo Goes miał w tym sezonie wahania formy, ale w ostatnim okresie jest jednym z najważniejszych i najefektywniejszych graczy drużyny. Atakujący wyciągnął też wnioski z końcówki poprzedniego sezonu i nie tworzy żadnych wątpliwości w sprawie swojej sytuacji. Dziennikarz Marki podaje, że 24-latek myśli tylko o Realu Madryt i nie chce, by ktokolwiek mógł pomyśleć inaczej.
Przy umowie do 2028 roku, Rodrygo cieszy się dzisiaj szacunkiem i uznaniem wszystkich osób w Realu Madryt. Kibice, koledzy i trenerzy widzą w Brazylijczyku piłkarza zdolnego do rozwiązywania meczów, który rozwinął się i zyskał tę rolę po byciu uznawanym jedynie za uzupełnienie składu. Co więcej, nie ma problemu z grą na którejkolwiek pozycji w ataku i cały czas szuka możliwości zaatakowania rywala. Teraz jest skuteczny także na prawej stronie.
O ile ostatniego lata po wypowiedziach zawodnika sprzed finału Ligi Mistrzów powstały spekulacje w sprawie jego przyszłości, o tyle teraz nic takiego nie będzie mieć miejsca, zapewnia MARCA. Prawdą jest, że Królewscy nie otrzymali za Rodrygo żadnej oferty, ale wokół niego krążyło wiele plotek. Teraz mówiło się o Manchesterze City i Arabii Saudyjskiej, ale na dzisiaj Rodrygo ma miejsce i chce być częścią projektu Realu Madryt w sezonie 2025/26. Jak podkreśla José Félix Díaz, nie wszyscy zawodnicy mogą powiedzieć to samo.
Przy tym wszystkim 24-latek nie przestaje pisać historii. We wtorek został piątym piłkarzem Realu Madryt, który strzelił 25 goli w Lidze Mistrzów. Został też piątym najmłodszym zawodnikiem, który dobił do tej granicy, usadawiając się za Haalandem, Mbappé, Messim i Raúlem. W sumie w przypadku Brazylijczyka od transferu w 2019 roku jest to już 68 strzelonych goli w 255 meczach w Realu Madryt. Wiele występów ciągle przed nim, także w dłuższej perspektywie. Również z tego powodu po golu w euroderbach pokazywał na herb, mówiąc niejako „ja zostaję tutaj”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze