Advertisement
Menu
/ DAZN

DAZN: Ávila ciągnął Viníciusa za ucho, by go sprowokować i wyrzucić z boiska

Napastnik Betisu prowokacją próbował doprowadzić do wyrzucenia Brazylijczyka z boiska. Sędzia nie zareagował na tę sytuację.

Foto: DAZN: Ávila ciągnął Viníciusa za ucho, by go sprowokować i wyrzucić z boiska
Chimy Ávila ciągnie Viníciusa za ucho, by go sprowokować i doprowadzić do wyrzucenia go z boiska. (fot. Getty Images)

W 86. minucie sobotniego meczu z Betisem sędzia Alejandro Hernández Hernández pokazał Viníciusowi żółtą kartkę za protesty. Niecałe dwie minuty później Brazylijczyk wywalczył rzut rożny w starciu z Bartrą. W trakcie przygotowywania stałego fragmentu doszło do przepychanek między piłkarzami obu ekip w sprawie oddania przez Hiszpana piłki, ale Królewscy tak szybko wznowili grę w poszukiwaniu bramki na remis, że realizator nie zdążył dobrze zająć się tą sytuacją.

Platforma DAZN pokazała w kulisach kolejki do czego doszło w tej sytuacji. Po przepychance, w której Vinícius próbował zabrać piłkę grającemu na czas Bartrze, do Brazylijczyka podszedł Chimy Ávila, który dwukrotnie pociągnął go za lewe ucho. Po drugim pociągnięciu gracz Realu krzyknął: „Nie dotykaj mnie”. Następnie skierował się do sędziego: „Patrz, patrz, patrz! Widziałeś to!”. Po chwili obu graczy rozdzielił Antonio Rüdiger, który krzyknął do Avili: „Nie dotykaj twarzy”.

Wszystko zakończyło się opanowaniem sytuacji przez Niemca oraz Lucasa, którzy rozdzielili tę dwójkę. Vini po rozdzieleniu krzyknął kolejny raz do sędziego: „Widziałeś to!”. Z kolei Ávila zaczął śmiać się prosto do kamery DAZN ustawionej za bramką, co prowadzący program Super8, w którym pokazano tę sytuację, skomentował: „Chimy'emu prawie się udało”. Chodziło oczywiście o wymuszenie drugiej żółtej bądź nawet czerwonej kartki i wyrzucenie gracza Realu Madryt z boiska. Do podobnego ciągu zdarzeń doszło na początku stycznia w meczu Królewskich z Valencią.

Ta sytuacja zbiega się z wczorajszymi wypowiedziami Viníciusa na konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów:

[La Sexta] Jutro zagracie w Pucharze Europy, gdzie zazwyczaj nie macie problemów z sędziami. Czy podobnie jak Ancelotti uważasz, że jesteś spokojniejszy z europejskim sędziowaniem niż hiszpańskim, gdzie zaskarżałeś już, że jesteś bardziej prześladowany?
Myślę, że tak, bo sędziowie w Europie bardziej bronią piłkarzy tworzących spektakl. To jest dla nas bardzo ważne, bo wiemy, że będzie się karać ludzi, którzy nas kopią i zatrzymują grę w każdym momencie. Nie lubimy rozmawiać o arbitrach, ale oczywiście, że dla nas jest ważne, by gwizdali dobrze.

[dziennikarz z Brazylii] Wiemy, że derby to coś innego. Inne emocje. Także inna presja. Często widzimy, że denerwujesz się na boisku, że nawet wyleciałeś przez nerwy z boiska. Która sytuacja najbardziej cię denerwuje? Co najbardziej gra na twoich nerwach?
Myślę, że to, kiedy sędziowie nie pokazują kartki innym, ale kiedy ja protestuję po raz pierwszy, to mi pokazują kartkę. To normalne, że w trakcie meczu jesteś rozgrzany i chcesz wygrać. Ja robię wiele rzeczy, których nie powinienem robić, ale uważam, że poprawiam się w każdym meczu i próbuję być spokojniejszy. Koledzy też przekazują mi spokój i w ten sposób krok po kroku radzę sobie coraz lepiej. Gram tu od długiego czasu, ale ludzie zapominają, że mam tylko 24 lata i muszę się jeszcze wiele nauczyć. Będę się uczyć do ostatniego dnia mojej kariery.

Filmik DAZN z tą sytuacją ma blokadę regionalną i nie jest dostępny do obejrzenia w Polsce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!