Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Valverde od tygodni zmaga się z problemem mięśniowym

Ciało Fede Valverde powiedziało stop. Po 41 rozegranych meczach z rzędu Urugwajczyk opuścił potyczki z Gironą i Realem Sociedad. Jego nieobecność nie była jednak spowodowana wyłącznie odpoczynkiem, donosi Relevo.

Foto: Relevo: Valverde od tygodni zmaga się z problemem mięśniowym
Fede Valverde. (fot. Getty Images)

Fede od jakiegoś czasu ma problemy z mięśniem dwugłowym uda, zdradzają klubowe źródła dziennikarzom Relevo. Występ Valverde z Betisem stoi pod dużym znakiem zapytania, a celem jest powrót w jak najlepszej formie na pierwsze starcie z Atlético w Lidze Mistrzów. 26-latek kłopoty mięśniowe ma od kilku tygodni, a punktem kulminacyjnym była potyczka z Osasuną. Pomocnik nie chciał jednak zostawiać drużyny w potrzebie w rewanżu z City, w którym zaliczył pełne 90 minut. Już wtedy doskonale wiedział, że później będzie musiał na chwilę odpuścić. Choć znalazł się w kadrze na starcie z Gironą, plan od początku zakładał, że całe spotkanie spędzi na ławce. Do San Sebastián natomiast w ogóle nie poleciał z zespołem. 

Stan zdrowia Valverde wzbudzał pewne obawy w sztabie szkoleniowym, zresztą nie bez powodu. Fede jest graczem, który rozegrał najwięcej minut spośród wszystkich graczy z pola czołowych lig w Europie (3359). Przebija go tylko bramkarz Milanu Steve Maignan (3381). Do tego dochodzi jeszcze 450 minut w barwach reprezentacji Urugwaju, gdzie pod uwagę należy wziąć także dalekie podróże. Otoczenie zawodnika było świadome, że któregoś dnia dojdzie do podobnej sytuacji, padło na luty. Dlatego też w kręgu Valverde stopniowo narastało niezadowolenie spowodowane faktem, że Ancelotti tak rzadko uwzględnia Fede przy rotacjach, zdradza Relevo

W Valdebebas robią wszystko, by Federico był gotowy na pierwszy mecz 1/8 finału Champions League z Atlético. Pomocnik oddał się w ręce masażystów oraz pracuje na siłowni. Jak na razie sygnały są pozytywne, ale też bez popadania w hurraoptymizm. Wspomniany rewanż z City pokazał jednak, że w razie potrzeby w najgorszym wypadku Valverde jest w stanie po prostu zacisnąć zęby. Urugwajczyk jest kluczowy nie tylko pod względem sportowym. Mowa bowiem o coraz większym liderze szatni i jednym z kapitanów. – Bycie kapitanem Realu Madryt to wielki zaszczyt, oraz przyjemna presja. Wciąż uczę się od wszystkich kapitanów, by zyskiwać sobie z każdym dniem coraz większy szacunek – cytuje słowa piłkarza z ostatniej konferencji prasowej Relevo

Ancelotti cierpi za każdym razem, gdy nie może liczyć na Fede. Jest on jednym z najważniejszych piłkarzy kadry zarówno ze względu na swoje umiejętności, jak i wszechstronność. Nie bez powodu przyspieszono jego powrót na spotkanie z City. Niewykluczone, że historia powtórzy się również przy pierwszej konfrontacji z Atlético. Zespół go potrzebuje, a on sam jest w stanie zrobić wszystko, by zdążyć w porę. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!